Nasi sąsiedzi odnotowali ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. 18.03. Berlin (PAP) – Wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał dekrety o stanie wojennym za niekonstytucyjne, jest ważny dla wewnętrznego spokoju społeczeństwa Polski i nie wywoła fali roszczeń odszkodowawczych – komentuje niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta pisze w piątek, że w Polsce wciąż jeszcze trwają sądowe spory o wprowadzony przed 30 laty przez Radę Państwa PRL stan wojenny. "Teraz jednak sędziowie konstytucyjni w Warszawie ogłosili zasadniczą decyzję: ówczesna władza polska naruszyła konstytucję Polskiej Republiki Ludowej. Otwiera to drogę do odszkodowań dla ofiar" – dodaje "SZ". Zdaniem dziennika, część ofiar represji stanu wojennego "żyje dziś w ubóstwie". "Jednak nie będą masowo składać wniosków (o odszkodowania), bo cierpienie za ideę wolności jest godną podziwu cechą […]
Nasi sąsiedzi odnotowali ważny wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
18.03. Berlin (PAP) – Wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał dekrety o stanie
wojennym za niekonstytucyjne, jest ważny dla wewnętrznego spokoju społeczeństwa Polski i nie wywoła
fali roszczeń odszkodowawczych – komentuje niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
Gazeta pisze w piątek, że w Polsce wciąż jeszcze trwają sądowe spory o wprowadzony przed 30 laty
przez Radę Państwa PRL stan wojenny. "Teraz jednak sędziowie konstytucyjni w Warszawie ogłosili
zasadniczą decyzję: ówczesna władza polska naruszyła konstytucję Polskiej Republiki Ludowej.
Otwiera to drogę do odszkodowań dla ofiar" – dodaje "SZ".
Zdaniem dziennika, część ofiar represji stanu wojennego "żyje dziś w ubóstwie". "Jednak nie będą
masowo składać wniosków (o odszkodowania), bo cierpienie za ideę wolności jest godną podziwu cechą
polskiej samoświadomości. Odczuwa się dumę z tego, że się walczyło i nie wyciąga się potem ręki. A
zatem budżet państwa nie zostanie wytrącony z równowagi, jak sądzą krytycy wyroku" – uważa
"Sueddeutsche Zeitung".
Dziennik ocenia, że wyrok TK jest ważny dla "wewnętrznego spokoju w społeczeństwie" Polski.
"Ówczesne bezprawie nigdy nie zostało systematycznie rozliczone. Rozliczenie było blokowane przez
postkomunistyczne większości albo nie udało się z powodu obarczonych błędami projektów ustaw
autorstwa obozu narodowo-konserwatywnego, uchylonych przez Trybunał Konstytucyjny" – dodaje "SZ".
"Dlatego do dziś żaden z ważnych członków aparatu represji i nikt z tych, którzy czerpali korzyści
z reżimu nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Ale dla istotnej części społeczeństwa
wymierzenie kary, a przynajmniej jasne nazwanie bezprawia jest ważną wewnętrzną potrzebą. Z jawnych
od dawna materiałów archiwalnych także wypływa inny wyrok: stan wojenny nie był +mniejszym złem+ w
porównaniu z sowiecką interwencją. Nie było wówczas zagrożenia taką interwencją. Był jedynie
brutalnym narzędziem utrzymania władzy" – komentuje "Sueddeutsche Zeitung". (PAP)
Jednak to dopiero obywatele i sądy w Polsce z czasem dointerpretują wagę postanowienia Trybunału. Z pewnością IPN przybywa argument przemawiający za ukaraniem sprawców stanu wojennego.
By kontrolowac finanse wystarczy najprostszy kalkulator, cala reszta to blichtr