A w mojej stoczni znów – Lenin..!*
Tak dumam, co będzie potem,
kiedy pod Drugą Bramą – Miller
zrobi capstrzyk z sierpem i młotem…
* – autor jest b.stoczniowcem (W-3 67060)
A w mojej stoczni znów – Lenin..!*
Tak dumam, co będzie potem,
kiedy pod Drugą Bramą – Miller
zrobi capstrzyk z sierpem i młotem…
Mędrzec z Polanek Lech – nie odpuści,
słuchy takie już chodzą pono,
że tutaj publicznie wzmocni
„lewą nogę” – „legendy” – Krzywonos.
Historia stąd poszła w świat,
ot tak „z goleni” – kulawo,
nieudolnie, pokrętnie, mozolnie
– raz w lewo, to znów na prawo.
Dziś krzywe koło zatacza
z białymi plamami pamięci,
kto trzymał cyrkiel – nie wiemy…
Tu Wajda w pean ją skręci.
Będziemy zatem mieli
pointę też z półobrotu
– czy to jest chichot Historii?
Nie! To historia Chichotu..!
* – autor jest b.stoczniowcem (W-3 67060)