Próbują złamać Starucha.
Witoldowi Pileckiemu funkcjonariusz UB, chcąc go złamać, zagroził, że jego żonę na jego oczach zgwałci „kwiat zdrowych funkcjonariuszy” i on będzie musiał na to patrzeć.
Krzywdzenie najbliższych ofiar było najbardziej podłym i odrażającym sposobem działania największych zbrodniarzy świata.
Atak na Kaśkę, narzeczoną Starucha, może być próbą złamania Piotra Staruchowicza i nakłonienia Go do współpracy z reżimem. Widocznie nie mogą Go złamać inaczej i uderzają w najdelikatniejsze podbrzusze. Staruch bardzo kocha Kaśkę, o czym te bydlaki ze służb więziennych i innych specjalnych wiedzą, bo czytają jego listy do narzeczonej. Grają tą kartą ze Staruchem od dawna. Bez powodu uniemożliwiali widzenie się Starucha z narzeczoną. Teraz polecieli ostro. Zrobili krzywdę dziewczynie, żeby go dopaść. To świadczy o tym, że Staruch się nie poddaje.
Wyobrażam sobie, jak utrudniają mu życie w pierdlu.
Staruch jest więźniem politycznym i nie rozumiem, dlaczego prawie nikt się o Niego nie upomina.
Nie jest z właściwego towarzystwa, którym warto się zajmować? Czyżby nie miał po ewentualnych zmianach w Polsce zająć znaczonego już dzisiaj miejsca?
Staruch trzymaj się. Jesteś jasną gwiazdą w swoim pokoleniu Polakow. Tyle mogę powiedzieć i zrobić. I tak tego nie usłyszysz, ale może usłyszą to inni i zrobią to, co zrobić należy i do czego są powołani w służbie społecznej – no i biorą za to kasę z naszych podatków.
W obronie „Starucha”.
Uwolnić Piotra Staruchowicza.
Najwyższy czas stanąć w obronie "Starucha".
Piszmy do Niego.
Podaję aktualny adres do korespondencji:
Piotr Staruchowicz syn Wojciecha
Areszt Śledczy Warszawa – Białołęka
ul. Ciupagi 1
03-016 Warszawa
Wszystkie zarzuty wobec Niego są "dęte", o czym wszyscy wiemy.
11. 11. 2011 w Warszawie i w Polsce jest także Jego zwycięstwem.
Podziękujmy Mu.