Stany Zjednoczone Ameryki Łacińskiej.

Tak być może przyjdzie przemianować Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.Osoby pochodzenia latynoskiego będą stanowiły już 31 procent..w USA.

Dziś stanowią 17 procent, a więc proporcjonalnie blisko dwa razy mniej. Jeszcze bardziej znacząca wydaje się inna prognoza: w 2060 roku biali, którzy obecnie stanowią 63 procent 315-milionowej ludności USA, staną się mniejszością – będzie ich 43 procent, a więc zaledwie o 12 procent więcej niż osób hiszpańskojęzycznych. (Dla porównania, w 1960 roku, przed zniesieniem rasowych barier imigracyjnych, biali stanowili aż 85 procent ludności).

Zwiększy się również procent Azjatów z pochodzenia, i to znacznie, bo aż o 60 procent. Mówimy jednak ciągle o niedużej relatywnie grupie: dziś jest to 5,1 proc.; w 2060 roku będzie to 8,2 proc. Zwiększy się także, choć nie tak dramatycznie, liczebność osób o czarnym kolorze skóry – z 13 do 15 procent.

Wielu demografów i socjologów prognozuje zmierzch dzisiejszych podziałów na rasy sugerując, że w przyszłości ludzie będą wymieszani w takim stopniu, iż określenie ich przynależności będzie niemal niemożliwe. Istotnie, liczba osób będących mieszanką dwóch i więcej ras zwiększy się niemal trzykrotnie, z 2,4 do 6,4 procent, ciągle więc będzie to relatywnie nieliczna grupa.

To, że biali staną się – choć zapewne jeszcze nie za życia większości z nas – mniejszością w Stanach Zjednoczonych, będzie miało poważne implikacje polityczne i gospodarcze. Kandydaci na prezydenta dotychczas budowali sukces na swojej popularności wśród białego elektoratu. Że jest już inaczej, przekonał się ostatnio Mitt Romney, który przegrał, mimo 20-procentowej przewagi wśród białych wyborców. Jest oczywiste, że przyszli kandydaci będą musieli kokietować mniejszości, zwłaszcza tę latynoską, lawirując między ich oczekiwaniami a tymi u osób białych.

Konsekwencje gospodarcze większego zróżnicowania etnicznego będą równie istotne. Największy przyrost naturalny odnotowuje się dziś w grupie latynoskiej, najmniejszy – u osób białych. Oznacza to, że osoby o białym kolorze skóry będą się stawały najstarszą grupą społeczną. Zwiększy się relatywna liczba osób już niepracujących, odbiorców pomocy społecznej, programów emerytalnych i medycznych. Ludność Stanów Zjednoczonych zwiększy się natomiast w 2060 do 400 mln.

Dane statystyczne potwierdzają potoczne obserwacje, zwłaszcza jeśli ktoś przygląda się Nowemu Jorkowi i kilku stanom pogranicznym, jak Kalifornia i Teksas. Wnioski zależą natomiast od stanowiska politycznego. Wiele osób widzi "kolorową" Amerykę w czarnych barwach, prognozując utratę konkurencyjności gospodarczej Stanów Zjednoczonych, a nawet ich cywilizacyjny upadek. Inni pokładają nadzieje w tym przypływie świeżej krwi, a wymieszanie rasowe odbierają jako potwierdzenie podstaw, na których Ameryka została zbudowana. 

Zrodlo:http://www.dziennik.com/publicystyka/artykul/stany-zjednoczone-ameryki-lacinskiej