Jak wiemy jedyną osobą, która umie podróżować w czasie na całym świecie jest przesunięty w czasie o 6 minut poseł Sekuła, który swego czasu jak lew bronił Mira, Zbycha i Rycha.
I pomimo, że poseł reprezentuje Śląsk to w natłoku kampanii wyborczej znalazł czas żeby odwiedzić redakcję szczecińskiej mutacji GW i tam też przesunął czas bo jak inaczej tłumaczyć coś takiego ?
"Aby zrozumieć tę sprawę, musimy cofnąć się w czasie do lata 2005 r. Śledczy, pod wodzą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, szukają układu."
Chciałoby się rzec trawestując poetę – A lato było ziobrowe i krwawe tego roku. Tyle, że coś tu nie pasuje bo wybory tego pamiętnego roku nie odbyły się wiosną tylko jesienią a rząd Marcinkiewcza, w którego skład wszedł Ziobro jako Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny został zaprzysiężony 31 pażdziernika 2005 r. Jak więc Ziobro mógł już latem knutem gnać prokuratorów do szukania układu ? No to słodka tajemnica "dziennikarza" z GW, której nie jest wszystko jedno. I tylko w pamięci tłucze mi się pewien cytat autorstwa Ferenca Gyurcsánya:
" ….. Kłamaliśmy rano i wieczorem. …."
ocean.blox.pl/2006/09/Premier-Wegier-przemowil.html
No oczywiście pozostaje jeszcze jedno wyjaśnienie lato w roku 2005 trwało do 31.12.2005 r. w co wierzą święcie lemingi na co wskazuje dyskusja pod ww. artykułem:
forum.gazeta.pl/forum/w,70,128700960,,Naczelnik_skarbowki_dostanie_odszkodowanie_za_a_.html