Nawet częste rozwody nie potrafią zdezawuować znaczenia ślubu. Uroczyste zawarcie małżeństwa nie tylko robi wrażenie na „młodych” ale pozostawia wspomnienia u wszystkich obecnych.Po tym ślubie zostały wspomnienia mokre- od łez.
Kobiety marzą o dniu swojego ślubu. Faceci pewnie też tyle że nie każdy się przyzna. Większość pań młodych jako rzecz najważniejszą w tym dniu uznaje właściwą kreację. Ta panna młoda którą dzisiaj poznacie miała inne marzenie: pójść do ślubu o własnych siłach.
Siedem lat temu Stevie Beale, wówczas mająca 17 lat, uległa okropnemu wypadkowi samochodowemu po którym została sparaliżowana od pasa w dół. Miała złamany kręgosłup i uszkodzony rdzeń kręgowy. Straciła czucie w swoich nogach. Jej najlepszy przyjaciel stracił w wypadku życie.
Tuż po wypadku Stevie Beale obawiała się że jej życie też się skończyło. Kiedyś przyrzekła sobie że w dniu swojego ślubu pójdzie sama o własnych siłach.
„Myślałam,że jestem skazana na dom moich rodziców, że nigdy nie będę miała chłopaka albo nigdy nie wyjdę za mąż,” mówi . „Myślałam,że będę siedzieć w domu i tak „zgniję”.”
Dzięki intensywnej terapii fizycznej, życie Beale rozpoczęło się ponownie.
Zapraszam na video:
http://www.youtube.com/v/GGUxpAV2Mmo%26hl=en%26fs=1%26rel=0