Sowieckie świętokradztwo

To on chce pochować Lenina. Nowy minister kultury.

W maju tego roku nowym ministrem kultury Rosji został mianowany Władymir Mediński, 42 letni pisarz (ur. 10.07.1970 r.), polityk, członek Rady Naczelnej partii Jedna Rosja, Ukrainiec z pochodzenia. Jest m.in. autorem „Mitów o Rosji”.

Nowy minister był urzędnikiem rządowym od lat 90-tych XX wieku, blisko związany przez ostatnią dekadę z pro-putinowską partią Jedna Rosja. Jest współzałożycielem organizacji, która wywiera naciski na usunięcie sowieckich nazw ulic i placów. Mówi, że Rosja potrzebuje „prawdziwego cara”. Został wybrany przez Putina, byłego pułkownika KGB, który wielokrotnie podejmował starania aby zjednoczyć komunistów i zwolenników caratu w Rosji.    

Ale nowy minister kultury wywołuje w Rosji kontrowersje, ponieważ wzbudza debatę na temat sowieckiej przeszłości. Z tego powodu jemu poświęcono artykuł m.in. w NYT. 

Władymir Mediński zdążył już zdenerwować „liberałów”, którzy widzieli go jako osobliwego monarchistę, który również jest apologetą Stalina. 

Minister kultury postanowił zirytować także komunistów, kiedy domagał się pochowania zakonserwowanych zwłok Lenina oraz przemianowania nazw ulic celem uczczenia zamordowanej rodziny carskiej.

“Być może po tym naprawdę, wiele rzeczy w naszym życiu symbolicznie zmieniłoby się na lepsze” powiedział minister w ostatnim wystąpieniu radiowym, robiąc aluzję do wysiłków by odciąć się od sowieckiej przeszłości.

Minister Mediński ponownie otworzył debatę na temat zwłok Lenina i nazw ulic, w czasie gdy narastało napięcie pomiędzy opozycją i rządem przez wiec, który odbył się 12 czerwca tego roku. Jego przeciwnicy twierdzą, że zamierza on odwracać uwagę od krytycznych uwag dotyczących jego mianowania i aby rozpraszać antyrządowych protestujących, kiedy to dziesiątki tysięcy ludzi rozlało się na ulice w proteście przeciwko jego patronowi, prezydentowi Putinowi. 

Minister Mediński wpierw zwrócił uwagę na temat nazw ulic początkiem czerwca na wystawie, następnie rozwinął temat w radiu „Echo Moskwy”, mówiąc, że zakonserwowane zwłoki Lenina powinny zostać usunięte z jego mauzoleum na Placu Czerwonym i pochowany z pełnymi, wojskowymi honorami. „Mauzoleum, gdzie Lenin znajduje się w szklanej trumnie od 1924 roku i był traktowany jako faktyczne miejsce kultu w sowieckich czasach – powinno stać się „muzeum dla bogaczy” (museum “with expensive tickets) – powiedział Mediński.

Jeśli to nie byłoby wystarczające do tego by wzniecić gniew ludzi nostalgicznie nastawionych dla sowieckiej przeszłości – wezwał aby ulice były nazwane po wielkiej księżnej Elżbiecie Fiodorownej, księżniczce Hesji i Renu, wnuczce królowej Wiktorii, żonie wielkiego księcia Sergiusza Romanowa, która została zamordowana przez bolszewików w 1918 roku i kanonizowana jako męczenniczka przez Rosyjski Kościół Prawosławny poza granicami Rosji. Nowy minister powiedział również, że jedna z najbardziej uczęszczanych, moskiewskich stacji metra, nazwana na cześć Piotra Wojkowa (rosyjski rewolucjonista, bolszewik, dyplomata, bandyta, który w 1918 roku brał udział w zabójstwie cara Mikołaja II i jego rodziny;odpowiedzialny za poćwiartowanie i zniszczenie przy użyciu kwasu siarkowego ciał zamordowanych) musi zostać przemianowana.

W stacji radiowej “Echo Moskwy”, minister kultury powiedział, że nie domaga się natychmiastowych zmian nazw dla uczczenia Romanowów, ale by podejmować próby edukacji ludzi o „skomplikowanej” historii, ukrytej za pewnymi nazwami. Pomimo fali zmian nazw w latach 90-tych, wiele głównych arterii komunikacyjnych w Rosji pozostało niezmienionych, jak np. Prospekt Lenina. Istnieje wiele innych miejsc, nazwanych na cześć Feliksa Dzierżyńskiego, założyciela sowieckiej tajnej policji. 

“W każdym, w Dzierżyńskim również, można znaleźć wiele dobrych momentów w ich biografiach” powiedział. „To były złożone osobistości. To były skomplikowane czasy. I my powinniśmy być bardzo ostrożni szkicując ich osobowości”. 

Minister ma poglądy i podejmuje działania, które nie można uznać za spójne. Nawet dla jego konkurencji, to częściowo gra „pod publiczkę”. Ale należy mu życzyć by udałoby mu się doprowadzić do skutku chociażby te symboliczne, ale bardzo ważne zmiany, nie tylko dla Rosjan.

więcej na ten temat:

http://www.nytimes.com/2012/06/14/world/europe/russias-culture-minister-stirs-debate-over-soviet-past.html?ref=europe