Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w ten weekend to na Platformę Obywatelską głosowałoby 30% Polaków, na Prawo i Sprawiedliwość 28,4%, natomiast na Sojusz Lewicy Demokratycznej 16,3% badanych – wynika z sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini. Prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini Marcin Duma wskazuje, że Platformie poparcie spada systematycznie. źródło: Instytut Badania Opinii Homo Homini Według tych najnowszych badań, oczywiście z całym zastrzeżeniem co do ich wiarygodności, możemy sobie pogdybać na temat możliwej konfikguracji politycznej, do której msuaiłoby dojść, aby został uformowany rząd. Teoretycznie w tej sytuacji […]
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w ten weekend to na Platformę Obywatelską głosowałoby 30% Polaków, na Prawo i Sprawiedliwość 28,4%, natomiast na Sojusz Lewicy Demokratycznej 16,3% badanych – wynika z sondażu przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini. Prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini Marcin Duma wskazuje, że Platformie poparcie spada systematycznie.
źródło: Instytut Badania Opinii Homo Homini
Według tych najnowszych badań, oczywiście z całym zastrzeżeniem co do ich wiarygodności, możemy sobie pogdybać na temat możliwej konfikguracji politycznej, do której msuaiłoby dojść, aby został uformowany rząd.
Teoretycznie w tej sytuacji istnieją tylko dwie możliwości:
1. Koalicja PO – SLD – PSL czyli odpowiednio 30 + 16 + 9 = 54%
2. Koalicja PiS – SLD – PSL czyli odpowiednio 28 + 16 + 9 = 52%
Pierwsza konfiguracja niczego nie zmienia, poza osłabieniem partii Tuska, która w tej sytuacji musiałaby odstąpić kilka ministerialnych tek koalicjantom, głównie SLD (czyli zgroza).
Druga konfiguracja jeśli w ogóle jest możliwa to również niczego nie zmienia, gdyż w takiej koalicji PiS nie mógłby przeprowadzić żadnych istotnych zmian i reform, co mogłoby jedynie doprowadzić do sytuacji patowej, czyli beznadziejnej. W jej wyniku straci PiS, a zyska Platforma (czyli też zgroza).
Wniosek natury gdybalnej na dziś: jeżeli coś ma się w naszym kraju zmienić to w najbliższych wyborach PiS musi wygrać w sposób zdecydowany, tak aby nawet prezydent Komorowski pod żyrandolem nie miał najmniejszych wątpliwości kogo ma wyznaczyć do powołania nowego rządu.
A wskazówka dla nas praktyczna jest taka, że Platforma z takim sternikiem jak Tusk sama się zatopi, więc trzeba czym prędzej wziąć na warsztat SLD. W tym wypadku wykazanie na przykład jak beznadziejnie głupi jest Napieralski nie powinno nikomu sprawić problemu. Tylko trzeba się do tego troszeczkę przyłożyć i chociażby odesłać do kilku wywiadów jakich zdążył przewodniczący już udzielić. Przynajmniej jeden zawarty jest w książce Igora Janke "POPiSowa kronika upadku". Wcale nie lepszym matołkiem jest również Wojtuś Olejniczak. Natomiast Siwca można przeputać na okoliczność likwidacji RSW Prasa – Książka – Ruch. – itd itp
Zresztą co ja Wam będę tłumaczył, przecież sami doskonale wiecie 😉
PS – jeśli chodzi o PJN, to jaki jest, każdy widzi
link: Platforma leci na łeb na szyję – zobacz najnowszy sondaż