Ot – taka wspomnieniówka… niektórzy mają dziwny zwyczaj pamiętania o niezałatwionych sprawach, a dla niektórych Pamieć i „nie kłamac” znaczy wiele…
10.II.2012
minęło już 22 miesiące udanego PR, zdołano z sukcesem (czyli, jak mówią znawcy chińsko-japońskiego: jako-tako) wybudować orlikowe stadiony z nieotwieralnym dachem i międzynarodowe autostrady z nawierzchnią prawie powiatową, zdołano nawet wkopać rurę w poprzek portu w Świnoujściu i wydać wiele wiele miliardów euro na „cóś”, nad czym następne pokolenia długo jeszcze będą płakały, zdołano nawet dopatrzeć sie kłamstwa tam, gdzie jeszcze nie tak dawno czarne było kolorowe… a tu – jakby nigdy NIC!?
Tu-154 101-M – pocięty sprawnie przyjazną w potrzebie ręką tuż po katastrofie – wciąż tam, w niby-obcej ziemi – rdzewieje…
… jakby nigdy NIC ? … Dla niektórych – mimo pozornych ruchów – tak!
To "niby nic" powoduje, że prawie kazdego 10go kazdego miesiaca o ile nie co dzień – Polakom, nawet nie-historykom śni sie Historia. Ta wciąż zamglona historia tez.
Naród bez Historii szaniowanej nie jest godzien być Narodem; bez Pamięci i Korzeni – narodem nie bedzie. Żadne "przyszłosciowe" nadbudówki – prowizorki nie zastapią solidnych fundamentów.
Historia to Pani, dla której bohaterowie oddawali życie, a którą zdrajcy kazali chować głęboko, dla pewności robiąc jej totalny makijaż, by nie przypominała niczego, i nie pamiętała niczego, a zwłaszcza Prawdy o czynach bohaterów.
Kiedyś, gdy – jak Orwell by pewnie przewidział (np. w 2084 roku) minie kolejny Dzień Świstaka, ogłupione sprawną TV-socjotechniką tzw. „społeczeństwo” czyli „toto”, co pozostało z wybitej w Katyniu, a oplutej i zapomnianej po Smoleńsku inteligencji – wyjmując rękę z nocnika odkryje, że w zamierzchłych, tak ulubionych przez nie czasach przełomu XX i XXI wieku ktoś (nieznany?!) wymyślił proste kieszonkowe perpetuum mobile oparte na wzajemnym drapaniu się (na zmianę) panów Bociana i Szpaka – drapaniu się nazywanym w którejś z kolejnych Epok Grubej, Grubszej, Coraz Grubszej Kreski i jeszcze Grubszej Krechy – Wielką Zmianą……
……….. zmianą??? … Tow. Bociana z TW.. Szpakiem?
… Może jednak dość wcześnie i skutecznie i jeszcze w XXI wieku stwierdzimy, że warto było pójść na Krakowskie Przedmieście w Warszawie, stać w kolejce Pamięci po Prawdę, zapalać zbierane natychmiast przez straż miejską znicze, zobaczyć znieważanie i znikanie Krzyża, i te barierki postawione przed Narodem i Historią...
Pamięć pokolenia o faktach, o Historii to fundament, dla nas i pokoleń…
Maciej Krzysztof Dąbrowski // mkd
_____ ("Historio Polski naszej .. ")._________________________
Historia Polski naszej jest jak Księżna Pani…
Całujcie Panią w rękę! Ona nie cygani…
Pamięć ma bardzo dobrą, odbije się czkawką
komuś, kto gwałci Prawdę,
chowa ją pod ławką,
lub zatopić próbuje…
… bo Prawda wypływa,
by kłamcę piętnem plamić gorszym niż oliwa…
Jeśli Historio nasza niczego nie zmienisz,
gdzie spojrzysz – na tych ławkach
sami poplamieni, w immunitety strojni
i czapkę-niewidkę blamaży
radzić będą –jak z Ciebie konfitury smażyć!
Księżno Historio nasza, kto Cię nie pamięta,
lub nie chce znać – ten łatwym łupem dla agenta
który, gdy swoje zrobi, na pomniki spieszy
i nowe prawo głosi:
Kto zdradza – nie grzeszy!
… by, gdy się tłumnie na to oburzą rodacy,
krzyknąć: Prawdy nie trzeba!
… Czyżby już, po pracy
agentury wszelakiej, na kłódki zamknięte
w Archiwach miało zniknąć wszystko, co nam święte?
By Naród plewodziarnaodróżnić nie zdołał?
………
Zdradzisz swoją Historię, Narodzie, gdy twoja?
.
__________________________________ mkd ___ 04-07.07.2010/10.II.2012
(przedruk z MKD Poezje>Historio Polski naszej … )
All right reserved!