SKRYBANIE…”Maks i Moryc” 3.
14/02/2012
1271 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
14.02.2012. „Polski przekład ukazał się w 1905 roku pod tytułem „Wiś i Wicek”, przekład fragmentów opublikował „Przekrój” w roku 1982 z okazji 150 rocznicy urodzin autora. Wilhelm Busch (1832-1908) to niemiecki pisarz satyryk i humorysta, rysownik.”.
PIERWSZA PSOTA…
Maks i Moryc wiedzą o tym,
obmyślając swoje psoty.
Teraz właśnie bulkę biorą,
by podzielić ją na czworo.
Wszystko poszlo doskonale:
każda cząstka jest jak palec,
więc ją można zgrabie, szybko
związac jedną, drugą nitką,
no i z nitek krzyż uczynić
na podwórzu gospodyni.
Stał tam kogut w roli gapia
i od razu do kur zapiał:
Kukuryku! Kukuryku!!!
O, już wszystkie, biegną w szyku!
Pędzą razem wprost z kurnika,
by z kogutem bułkę łykać;
zaczynają łup tarmosić,
wiążąc swoje kurze losy!
Na nic zda się szarpanina,
kiedy nitka mocno trzyma!
Kogut patrzy na kokoszkę:
– Co się dzieje rany boskie!
Ponad nimi gałąź sucha –
jakze tu nie stracić ducha?!
Wydłuzają im się szyje,
bo niestety – raz się żyje!
Już ostatnie znoszą jajo
i ze śmiercią się witają
Wdowa Bolte smacznie spała,
gdy obudził ją ten hałas.
Wyszła z domu przerażona:
– Straszne rzeczy! Drob mój kona!
Niechaj łzy się z oczu leją!
Żegnaj cała ma nadziejo!
Mego życia jasne slońce
wisi tutaj, na jabłonce!
Pełna lęków i zatrworzeń
idzie wdowa z wielkim nożem,
żeby zniszczyc wstrętny sznurek,
który przeciął życie kurek.
Niemym załem płoną oczy,
gdy do domu swego kroczy.
Tak się kończy psota pierwsza.
Druga będzie w dalszych wierszach…
Wybór fragmentów -"Niesforne Dziecię Gutenberga".
źródło: sieć.