Wszystko wskazuje na to, że nie uda się uratować Julii Tymoszenko przed zasłużoną karą… Mniej więcej w połowie zeszłego roku prezydent Bronisław Komorowski zaapelował w obronie Julii Tymoszenko by władze Ukrainy dostosowały swoje prawo do, jakże postępowego europejskiego ustawodawstwa, które nie zakłada ponoszenia odpowiedzialności karnej za działania polityczne.
Odnosi się to, nie tyle co do rozgrywek politycznych, ile do działalności prowadzonej podczas piastowania urzędu. Tymoszenko bowiem odsiaduje wyrok za podpisanie niekorzystnej umowy gazowej z Rosją. Nawet jeśli jej proces miał podłoże polityczne to w gruncie rzeczy Tymoszenko nie siedzi, jak to się mawia ,,za niewinność’’; przecież taka umowę rzeczywiście była niekorzystna i uzależniała Ukrainę na długie lata od Rosji (podobnie jak nasza umowa zawarta przez pana Waldemara Pawlaka). Tymczasem cała postępowa Europa broni Tymoszenko a nasz prezydent chce by w przyszłości w ogóle nie karano za tego typu rzeczy. Ciekawe czy coś za tym stoi? Można będzie rządzić w sposób jak najgorszy, rozkradać państwo na lewo i prawo, przekazywać jeszcze więcej pieniędzy dla ratowania Grecji samemu popadając w ruinę, ciągle się zadłużać i nie ponieść za to żadnej odpowiedzialności. Czy o to w tym wszystkim chodzi?
Nie przypominał bym tej wypowiedzi gdyby nie fakt dymisji/odejścia/ucieczki ministra Rostowskiego. Jakiś czas temu, chyba nawet przed wyborami albo zaraz po minister Jacek Rostowski na forum Parlamentu Europejskiego mówił o obawach przed upadkiem euro i możliwościach wybuchu wojny (z powodu upadku euro) Mówił wtedy też o możliwościach ucieczki za ocean. Następnie premier Donald Tusk mówił i wreszcie doprowadził do podwyższenia wieku emerytalnego (który to nie jest żadną reformą systemu tylko przełożeniem jego agonii, tak by upadek nie nastąpił teraz, natychmiast; tak by się doń przygotować), później była wypowiedź prezydenta.
Może rzeczywiście szykuje się jakiś skok za ocean?
W swoich tekstach chciałbym się skoncentrować na historii Rosji Sowieckiej, zwłaszcza: bolszewickim zamachu stanu czy systemie obozów w ZSRS.
4 komentarz