Skok na kasę PKP

Katastrofy pociągów PKP zdarzają się coraz częściej. Ale prawdziwa katastrofa dopiero przed nami: ludzie Balcerowicza przejęli kontrolę nad zarządzaniem państwową spółką. Najpierw pensje sobie ustawili ogromne, poprzez tzw. „kontrakty menedżerskie”.

O tym jak funkcjonuje panstwowy potentat PKP nie trzeba pisac. Wystarczy aby czytelnicy NE poczytali w prasie przeglad ostatnich katastrof kolejowych w Polsce. Co prawda Unia Europejska przeznaczyla miliardy Euro na remont i modernizacje infrastruktury kolejowej w Polsce, ale te pieniadze nie zostaly wykorzystane.

Nie jest to nic dziwnego, rzad kolejami nie jezdzi a pociag ma tylko do kasy.

Od kilku lat zauwazylismy ze w III RP zyje sie lepiej szczegolnie na panstwowym. Przedsiebiorczosc w stylu Billa Gatesa to dobre dla Amerykanow. A ton nadaje sama wierchuszka, syn Tuska Donalda znalazl wlasnie ciepla posade w biurze zarzadzajacym lotniskiem w Gdansku (wlasnosc samorzadu), tam gdzie tatus laduje w kazdy piatek wieczor, wracajac z ciezkiej pracy w biurze w Warszawie:

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/59691,lotna-kariera-syna-premiera

Dlatego nie zdziwil nas skok ludzi na Balcerowicza na kase panstwowej spolki PKP. Niedawno ogloszona cala serie dziwnych nominacji ludzi Balcerowicza we wladzach spolki: http://monsieurb.nowyekran.pl/post/58431,kolej-na-balcerowicza

Do tego dochodza nominacje w spolkach zaleznych PKP, a jest ich masa, okolo 50. Jest to manna stolkow do porozdawania, w zarzadach i radach nadzorczych, wszystko na koszt podatnika. 

Jak jest to mozliwe ze ludzie ktorzy spedzili zycie w urzedach i ministerstwach a nastepnie na cieplych posadach w zaprzyjaznionych bankach, staja sie nagle specjalistami od restrukturyzacji kolei ? Dlaczego dostali mega-kontrakty (60 tys PLN miesiecznie plus dodatki dla prezesa) w spolce panstwowej ?

http://niezalezna.pl/27131-gigantyczna-pensja-prezesa-pkp

Przygladalismy sie "restrukturyzacji" PZU i przypuszczamy ze po wakacjach zobaczymy nastepny numer ze zmiana logo spolki za 25 milionow PLN, tym razem w PKP: http://monsieurb.nowyekran.pl/post/61855,guzik-z-pzu 

Co do reszty, nie mamy najmniejszych zludzen co do poprawy sytuacji w PKP, poza stanem konta prezesow, zarzadu i doradcow. 

Jeden z blogerow NE napisal niedawno o potrzebie (cytat) "uwolnienia przedsiebiorczosci" w Polsce. Ambitne zadanie, prawie niemozliwe. Najpierw trzeba by zaczac od uwalniania spolek panstwowych od pasozytow z klanowego nadania.

Ale jak na razie system towarzyski rodem z PRL ma sie zbyt dobrze, aby mozna bylo myslec o powaznych reformach. 

"Zmiany po socjalizmie", wymowny wyklad Balcerowicza na KSAP, 26.02.10

caly wyklad na: http://www.ksap.gov.pl/ksap/content/view/418/94/