Sikorski – malowana lala?

Kto naprawdę rządzi w Polsce? Wypowiedź premierzycy Kopacz jednoznacznie wskazuje, że oficjalna hierarchia władz to lipa.

1.

Od niefortunnego zachowania Radosława Sikorskiego mija już czwarty tydzień. Przypomnijmy:
Radosław Sikorski miał wytłumaczyć się dziś ze swoich słów dla „Politico”. Jednak na konferencji przyznał lakonicznie, że nie brał udziału w rozmowie szefa rządu z przywódcą Rosji z 2008 r. Nie chciał odpowiedzieć na większość pytań dziennikarzy. Pod osłoną straży marszałkowskiej i wśród okrzyków zdumionych dziennikarzy opuścił hol Sejmu.
(21.10 2014 – http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/galeria/473019,6,awantura-w-sejmie-radoslaw-sikorski-uciekl-dziennikarzom-nie-odpowiedzial-na-pytania.html )

2.

Reakcja „premierzycy” Ewy Kopacz, była prawie natychmiastowa:

Nie będę tolerować takich zachowań i takich standardów. Przepraszam w imieniu marszałka wszystkich przedstawicieli mediów, którzy byli dziś w Sejmie .

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/473014,premier-ewa-kopacz-skrytykowala-radoslawa-sikorskiego-za-konferencje-w-sejmie.html

3.

Nikt nie zwrócił na to uwagi do dzisiaj, a szkoda.
Bo słowa Kopacz stanowią jasny przekaz, że cała ta demokracja, ten niby-podział władz to tylko pic na wodę i fotomontaż.
Druga osoba w państwie, przynajmniej teoretycznie, jest besztana przez premierzycę, która również teoretycznie zajmuje miejsce znacznie niżej od niego?!

Czyżby groziła mu zwolnieniem w przypadku recydywy???

Taka wypowiedź każe z kolei zapytać: kto beszta Komorowskiego i grozi mu zwolnieniem?

14.11 2014