Z wielkim niepokojem przyjęłam informację, że Minister Sikorski dyskredytuje Powstanie Warszawskie nazywając je katastrofą.
Jestem przekonana, że chociażby ze względu na poniesione ofiary oraz szacunek dla bliskich jeszcze żyjących powinien powstrzymać się od komentarza, zwłaszcza będąc Ministrem Spraw Zagranicznych RP.
Gdyby nie ś.p. Prezydent Lech Kaczyński, który konsekwentnie i z determinacją doprowadził do powstania Muzeum Powstania Warszawskiego, komentarze takie, jak R. Sikorskiego może trafiałyby na podatną glebę. To, że praca w Muzeum Powstania Warszawskiego wykonywana jest od kilku lat, z wielką otuchą patrzę w przyszłość, że wśród wielu młodych pamięć o Powstaniu i Bohaterach będzie podtrzymywana i że niezostanie zatarty ślad o Powstaniu Warszawskim.
Mam nadzieję, że również inne miejsca pamięci drogie Polakom będą pielęgnowane, jak chociażby te związane z Powstaniem Styczniowym na Lubelszczyźnie np. w Batorzu, gdzie zginęło 30 powstańców wraz z Pułkownikiem Lelewelem Bolerowskim oraz z Węgrami, którzy przyszli na pomoc Polakom zdradzonym przez komantarzmiejscowego karczmarza.