Wielu uniknęło kary śmierci.

Od początku 2013 roku więzienia zaczną opuszczać zbrodniarze sprzed lat. Toseryjni mordercy i gwałciciele, którzy za swoje makabryczne zbrodnie zostali skazani na karę śmierci. Mieli szczęście, bo moratorium na wykonywanie kary śmierci z 1988 roku uchroniło ich od wykonania wyroku. Rok później objęła ich amnestia, na mocy której kary śmierci zostały zamienione na 25 lat pozbawienia wolności.

To głównie zabójcy, wielu z nich zamieniono wyroki śmierci na 25 lat więzienia – mówi były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.

Wśród nich jest m.in. "Szatan z Piotrkowa”, czyli Mariusz Trynkiewicz, który zgwałcił i zamordował 4 chłopców w wieku od 11 do 13 lat. Wyjdzie na wolność w lutym 2014 roku. Z kolei Leszek Pękalski, zwany "Wampirem z Bytowa”, oskarżony o 17 zabójstw, zakończy odsiadkę w 2017 roku.

PRZESTĘPCY MASOWO WRACAJĄ DO POLSKI. TERAZ ZNAJDĄ ICH WSZĘDZIE>>

W ciągu pięciu lat z więziennymi murami pożegna się stu groźnych przestępców, którzy zakończą odsiadywanie 25-letnich wyroków. Może być ich jeszcze więcej, gdy dodamy do tego skazanych, którzy mogą ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu 15 lat kary.

Niestety, muszą wyjść z więzienia, takie są przepisy prawne – mówi dziennikowi "Polska The Times” kryminolog, prof. Brunon Hołyst.

Wątpi, by przez ćwierć wieku za kratami udało się ich zresocjalizować. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski ubolewa, że kara śmierci została zamieniona na 25 lat pozbawienia wolności, a nie na dożywocie, które później zostało ujęte w kodeksie karnym.

PRZESTĘPCY W POLSCE POZOSTANĄ BEZKARNI>>

Zbrodniarzy, którzy wyjdą na wolności nie można odizolować od społeczeństwa. Co gorsze, nie ma żadnej pewności, że nie wrócą do zabijania i gwałcenia.

W tej grupie zabójców działania resocjalizujące odnoszą skutek tylko wtedy, gdy terapia jest kontynuowana. Mam obawy co do sprawców tych przestępstw. Mieli po dwadzieścia kilka lat, gdy ich dokonali, dziś są w wieku około 50 lat, ich popęd seksualny nadal jest silny – przyznaje Krzysztof Kwiatkowski.