Światowe Dni Młodzieży odbyły się w Polsce. Z samej nazwy nie wynika czy jest to święto religijne czy laicki kongres młodzieży. Gospodarzem była Polska, polski Kościół. Dlaczego więc zepchnięto na szósty plan Prymasa Polski i Episkopat. Brylował kardynał Dziwisz w asyście kardynała Nycza.
Należy zadać pytanie – po co ci młodzi ludzie tu przyjechali i z czym odjadą do swoich domów . Czy przyjechali szukać umocnienia w wierze w Boga w Trójcy Św. Jedynego, czy usprawiedliwienia w swoich własnych wizjach boga uniwersalnego, lansowanego przez dzisiejszy świat i modernistyczny Kościół ?
Czy wyjeżdżają umocnieni, rozmodleni i radośni ze spotkania z żywym Chrystusem, czy tylko rozśpiewani i roztańczeni, z milionami zdjęć i adresów ?
Komuniści organizowali kiedyś Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów odbył się w Warszawie w dniach od 31 lipca do 15 sierpnia 1955.
Festiwal miał stać się dowodem wyższości socjalizmu nad kapitalizmem. Do Warszawy przyjechały tysiące młodych gości z całego świata, w tym z krajów kapitalistycznych i krajów Trzeciego Świata. Dla nich była to okazja zapoznania się z życiem za „żelazną kurtyną”, dla warszawiaków okazja spotkania się z ludźmi z krajów niedostępnych dla obywateli Polski Ludowej. Dla starannie wyselekcjonowanych delegacji z ZSRR i krajów demokracji ludowych festiwal stanowił dowód, że można bawić się w sposób daleki od urzędowego rytuału. Dla warszawiaków i wycieczkowiczów z całej Polski atrakcję stanowiły różnokolorowe stroje egzotycznych gości i ich swobodny styl życia.
Atrakcją Festiwalu był świeżo oddany do użytku Pałac Kultury i Nauki imienia Józefa Stalina oraz Stadion Dziesięciolecia
Czy nie nasuwają się jakieś skojarzenia?
Dla mnie, gdy obserwowałem muzykę jaką serwowano uczestnikom, skaczące po plaży zakonnice które sprawiały wrażenie wyznawczyń matki Joanny do Aniołów i takąż rozbrykaną młodzież z gestami raperów gangsterów albo osobnika przy udzielaniu komunii Świętej wpychającego się przed kamerę z napisem na koszulce ” BEAST” skojarzenia musiały być różne.
https://
W sumie nie był tu już Światowy Kongres Młodzieży i jeszcze nawet nie owsikowy Woodstock. Gdyby nie Przepięknie uduchowiona Droga Krzyżowa przygotowana przez biskupa Rysia wątpliwości byłyby większe.
Do rozważań nad ŚDM , szczególnie w aspekcie wypaczającego wiarę katolicką soboru Watykańskiego II będziemy wkrótce wracać.
Jedno jest pewne ani progresywnym księżom, ani promującym ich hierarchom ani nawet papieżowi nie uda się zrobić ze mnie ani agnostyka ani ateisty.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pingback: ŚDM zawłaszczone przez kardynałów Dziwisza i Nycza | forumdlazycia Tradycji Katolickiej