Sądy Obywatelskie – odpowiedź zbiorcza

Idea niewątpliwie godna poparcia. I podpisuję się pod nią obiema rękami. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów, bez których STAŃCZYK zmieni się błazna, co byłoby gorsze niż zaniechanie idei Sądów Obywatelskich w ogóle.

Pod tematami dotyczącymi Sądów Obywatelskich wielu blogerów zamieścio celne uwagi. Najważniejsza z nich, którą trochę rozwinę to: Nullum crimen sine lege – nie ma zbrodni bez ustawy.

Kilka słów komentarza. Polskie prawo jest kryminogenne. Wiemy to wszyscy a przykładów ostatnio życie dostarcza nam aż nadto. Polskie prawo jest niejednoznaczne i niespójne. Dobry adwokat wybroniłby samego diabłana Sądzie Ostatecznym jakby ten kierował się literą naszego prawa. Wybroniłby zgodnie z prawem i zgodnie z prawem by uniewinnił. I nic nie zda się na to, że wszyscy wiemy że jest winny i to czujemy. Zgodnie z literą prawa jest niewinny.

Zatem jeżeli Sądy Obywatelskie maja sądzić wedle obowiązującego prawa, to ich wyroki mogą być bez watpienia poddane apelacji i skasowane – również zgodnie z literą prawa. Co gorsza, takie procesy mogązostać wepchnięte w wieloletnią spiralę rozpatrywań – bo takie jest prawo. Niesłychana pułapka, bo nei wyobrażam sobie, by Sąd Obywatelski był sądem kapturowym.

Jak zauważyła inna osoba, jeżeli do Banda Czworga dojdzie i zrozumie, ze to nie przelewki a instytucja Sądów Obywatelskich istnieje i działa i jest szanowana przez społeczeństwo to bez wątpienia zechce tą instytucję rozjechać. Sądownictwo bowiem jest bez wątpienia jednym z atrybutów państwowości. Skojarzenia z Polskim Państwem Podziemnym są jak najbardziej uzasadnione. SYSTEM będzie czuł się zagrożony i system zrobi absolutnie wszystko by to zagrożenie zdusić w zarodku.

Moja propozycja jest taka:

 w Sądach Obywatelskich (sędziowe, prokuratorzy, adwokaci) powinny zasiadać osoby mające wiedzę prawniczą. Ława przysięgłych – wiadomo, że już nie.

Osoby znające się na tym, powinny napisać Prawo od początku. Dokładnie tak. Napisać prawodawstwo wg. ltórego będą sądzić, a wczesniej to prawo powinno zostać obywatelsko zakceptowane. Prawo powinno być w miarę nieinterpretowalne, jednoznaczne. Każde prawo. Karne, gospodarcze, cywilne. Wiem, że to niewyobrażalna praca, ale można zacząć od tych najbardziej pilących.

Trzeba tak zrobić. Wyobraźcie sobie, że Polskie Państwo Podziemne miało by sądzić wedle litery niemieckiego prawa w Generalnej Guberni. Czujecie oco chodzi?

To ekstremmalne porównanie i bez wątpienia przesadzone. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie tworzyć Państwa Podziemnego (chociaż analogie są) ani nie twierdzę że rządy po 89 roku są okupacyjne. Mimo wszystko byłoby to nadużycie.

Zatem trzeba stworzyć prawodastwo które będzie alternatywą dla SYSTEMU. Jezeli będzie dobre, nic nie będzie stało na przeszkodzie w świetle obowiązującego prawa (ustawy społeczne) zmienić to rządowe prawo na to obywatelskie.  Moim zdaniem własnie to by było najwazniejsze zadanie Sądownictwa Obywatelskiego. Każdy kto by chciał powinien powiedzieć głośno .. tak ja chcę żyć według takiego prawa. Wiąże sięto z wypowiedzeniem posłuszeństwa obywatelskiego obecnemu SYSTEMOWI i ze wszystkimi tego potencjalnymi konsekwencjami. Trzeba sobie z tego sprawę, ale nie ma innej drogi.  Nie ma , jeżeli naprawdę chcemy uzdrowić Rzeczpospolitą. Najbardziej szlachetni sędziowe, proluratorzy i adwokaci zdegenerują się przy obecnie obowiązującym polskim prawie. Nie można osądzać sprawiedliwie trzymając się kryminalnego prawa.

Kara. Jest wyrok skazujący – zatem powinna być i kara. Również obywatelska. Taką karą bez wątpienia może być napiętnowanie. Publiczne. W prasie. W internecie. Może GP a może Uważam Rze ogłaszałaby takie wyroku obywatelskie? A może w mieście skazanego ktoś by na słupach ogłoszeniowych rozlepił że taki to a taki jest winny: tu lista czynów i w imieniu Rzeczypospolitej Sąd orzeka Obywatelskie Pozbawienie Praw Publicznych (na przykład) i marginalizację w życiu społecznym.

Lista osób jest długa .. w Hrubieszowie w kole ZBOWID działa i pobiera emeryturę osoba która podpisywała wyroki śmierci na warszawskim Mokotowie w czasach stalinowskich.

Są pracownicy Urzedów Skarbowych i Urzędów Celnych których jedynym celem jest niszczenie obywateli często w imię zawiści – znam takie osoby.

Są posłowie i senatorowie którzy wszystkim co robią zasługują na Bezezę a nie na mandat parlamentarny. Znacie ich tak samo jak ja.

Są lekarze, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za branie w łapę i za to, że ich zaangazowanie w leczenie pacjenta jest uzależnione od grubości koperty. Znam takich.

Są nieuczciwi mechanicy w warsztatach samochodowych, którzy wstawiają częsci używane a kasują za nowe.

itd itd itd.

Może czas zrobić obywatelskie listy tych nieuczciwych. Imienne !!  I tak samo imienne listy tych uczciwych i dobrych. i tak samo je nagłaśniać. Niech ludzie widzą, że uczciwość jest dobra, korzystna. Niech ludziom chce się żyć uczciwie w tych bandyckich czasach. I tu bym widział również rolę Sądów Obywatelkich – jako instytucji – która te listy by weryfikowała. Tak by wyrok  – był jasny, uczciwy i uzasadniony!!.

Mowa o sądownictwie. Są i inne obszary. Są JOWy, są samorządy. ale zacznijmy od prawa. Doskonały pomysł, doskonała idea. i nie można jej zmarnować. Nie można.

Pozdrawiam