Bez kategorii
Like

Rząd realizuje politykę „prorodzinną” nazistów?

09/04/2012
477 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Promocja środków antykoncepcyjnych, rozwodów, aborcji, „związków partnerskich”, przeliczanie dzieci na mercedesy – z tym wszystkim spotykamy się codziennie w prasie, radiu i telewizji.

0


Dzień za dniem kolejne odcinki seriali, artykuły w gazetach i audycje radiowe oswajają Polaków z "nowoczesnym" modelem rodziny. Z wizją świata, w którym człowiek "nowoczesny", inteligentny i wykształcony nie posiada dzieci, co pozwala mu żyć szczęśliwie i dostatnio. Gdzie towarzyszy życiowych zmienia się jak rękawiczki, a instytucja małżeństwa pozostaje tylko wspomnieniem "ciemnej" przeszłości.

 

Jaki jest tego cel? Dlaczego tak się dzieje? Poniżej przedstawiam fragment notatek Martina Bormanna – sekretarza fuhrera III Rzeszy Adolfa Hitlera – dotyczący polityki "prorodzinnej" realizowanej na terenach Generalnej Guberni oraz Ostlandu, który może być odpowiedzią na te pytania. Pozostaje jedynie zastanoeić się nad pytaniem czy to tylko przypadek, że większość jej założeń jest realizowana przez wyznającą tzw. "wartości europejskie" obecną ekipę rządzącą?

 

„Aby na terenach wschodnich uniknąć niepożądanego dla nas powiększenia liczby ludności, należy stanowczo unikać na Wschodzie wszelkich środków, jakie stosowaliśmy w Rzeszy dla zwiększenia liczby urodzin. W tych obwodach powinniśmy świadomie prowadzić politykę zmniejszania ludności. Przy pomocy środków propagandy, zwłaszcza prasy, radia, kina, ulotek, krótkich broszur, odczytów itp.; powinniśmy stale wpajać ludności świadomość, że posiadanie dużej ilości dzieci jest szkodliwe. Trzeba wskazywać, jak ogromne koszty pociąga za sobą wychowanie dzieci i co można by nabyć za te pieniądze. Trzeba mówić o wielkim niebezpieczeństwie, jakim jest dla kobiety rodzenie dzieci itp. Jednocześnie powinna być rozwinięta jak najszersza propaganda środków antykoncepcyjnych. Koniecznie trzeba zorganizować szeroką produkcję tych środków. Rozpowszechnianie tych środków i poronienia nie powinny być w żadnych stopniu ograniczane. Należy wszelkimi sposobami przyczynić się do rozszerzenia sieci izb poronieniowych. Można, na przykład, zorganizować specjalne przeszkolenie dla akuszerek i felczerek, nauczyć je dokonywania poronień. Im lepiej będą dokonywane poronienia, z tym większym zaufaniem odniesie się do nich ludność. Zupełnie zrozumiałe, że lekarze powinni posiadać pozwolenie na dokonywanie poronień. Nie powinno się tego uważać za naruszenie etyki lekarskiej. Należy również propagować dobrowolną sterylizację, nie dopuszczając dowalki o zmniejszenie śmiertelności niemowląt, nie zezwalać na pouczanie matek o pielęgnacji osesków i zabiegach profilaktycznych przeciwko chorobą dziecięcym. Należy ograniczyć do minimum nauki lekarzy w tych specjalnościach, nie udzielać żadnego poparcia przedszkolom i innym tego typu zakładom. Obok tych posunięć w zakresie służby zdrowia, nie powinno się stawiać żadnych przeszkód rozwodom. Nie powinno udzielać się pomocy dzieciom nieślubnym. Nie należy przyznawać żadnych ulg podatkowych rodzinom wielodzietnym ani okazywać im pomocy materialnej w postaci dodatków do zarobków.”

Źródło: Igor Witkowski "Umysł Hitlera" str. 118

0

Bia

im mniej po

80 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758