Rysa na szkle.
06/09/2012
518 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
http://www.stefczyk.info/blogi/okiem-prawnika/rysa-na-szkle
Im więcej wiemy o sprawie Amber Gold, tym trudniej ją zrozumieć i racjonalnie wytłumaczyć zachowania poszczególnych organów państwa, a tym bardziej państwa jako całości.
Jeszcze kilka tygodni temu, gdy spółka groziła pozwaniem Komisji Nadzoru Finansowego za umieszczenie jej na liście ostrzeżeń miałem okazję na swoim blogu tłumaczyć, że nie było to działanie bezprawne i w związku z tym ewentualne roszczenie Amber Gold w stosunku do Komisji Nadzoru Finansowego nie zasługuje na uznanie. Wkrótce po tym okazało się, że Amber Gold przestało obsługiwać swoich klientów, prokuratura obudziła się z długiego snu i zaczęła prowadzić czynności przeciwko osobom odpowiedzialnym za działalność Amber Gold. Wyszło na jaw, że sądy rejestrowały spółki w skład organów, których wchodziła osoba skazana, co uniemożliwiało jej pełnienie tych funkcji, sądy karne wydawały wielokrotnie wyroki w zawieszeniu, a kurator sądowy potwierdzał naprawienie szkód, które nie nastąpiło. Prokuratura mimo zawiadomień i zażaleń Komisji Nadzoru Finansowego bohatersko broniła się przed wszczęciem i prowadzeniem postępowania w sprawie Amber Gold. NBP nie podjął działań w sprawie Amber Gold, mimo, że prowadziła działalność kantorową bez wymaganego zezwolenia, a Ministerstwo Gospodarki zezwoliło spółce na prowadzenie domu składowego, mimo niespełnienia przez jej prezesa wymogu niekaralności i dopiero później wycofało się z tej decyzji. Na tym tle i premier i minister sprawiedliwości wskazywali Komisję Nadzoru Finansowego, jako jedynego sprawiedliwego, który podjął działania w sprawie Amber Gold.
Z chóru tego wyłamał się ostatnio Cezary Mech, który na łamach Rzeczpospolitej postawił tezę, że „w sprawie Amber Gold KNF nie jest bohaterem”. Jego zdaniem KNF przez 3 lata tolerowała prowadzenie przez Amber Gold działalności bankowej bez zezwolenia ograniczając się jedynie do wpisania spółki na listę ostrzeżeń oraz zawiadomienia prokuratury.
Okazuje się, że nie on jeden ma zastrzeżenia do sposobu działania KNF w sprawie Amber Gold. Wczorajsza (5.09.2012) Rzeczpospolita poinformował o raporcie ABW w tej sprawie. Według dziennika wynika z niego, że od 2008 r. obowiązuje porozumienie o współpracy między KNF a ABW, zatem KNF miała instrumenty, by poinformować ABW o sprawie i uzyskać jej wsparcie w realizacji swoich nadzorczych kompetencji dotyczących prowadzenia przez Amber Gold działalności bankowej bez zezwolenia. ABW informuje jednak, że KNF od 2009 r. nie poinformowała jej w ogóle o sprawie Amber Gold, wykorzystując porozumienie w zupełnie innym celu – do wielokrotnego przekazywania ABW informacji o wątpliwościach KNF dotyczących nieprawidłowości w działalności SKOK-ów. Jak ostatnio informował na konferencji prasowej Prezes Kasy Krajowej – żadna kontrola prowadzona w SKOK-ach nie wykazała jednak nieprawidłowości w ich działaniu.
Problem jest innej natury – Amber Gold prowadziła działalność bankową bez zezwolenia, a więc leżała w sferze kompetencji KNF sprawującego nadzór bankowy od stycznia 2008 r. Natomiast spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe nie podlegały i do 26 października 2012 r nie podlegają nadzorowi KNF, a ich działanie nie mieściło się w zakresie kompetencji KNF. Do 26 października 2012 r. spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe podlegają nadzorowi Kasy Krajowej, zatem nawet gdyby przypadkiem KNF posiadł jakieś informacje dotyczące rzekomych nieprawidłowości w działalności spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, to powinien je przekazać organowi sprawującemu nad nimi nadzór, czyli Kasie Krajowej. Podstawową zasadą działania organów państwa jest wynikająca z art. 7 Konstytucji RP zasada legalności, zgodnie z którą organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Z informacji ABW dotyczących działania KNF w sprawie Amber Gold i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, wynika, że w KNF nie do końca się ona przyjęła i KNF wolał informować ABW o działaniach nie podlegających jego nadzorowi instytucji prowadzących legalnie dopuszczalną i regulowaną działalność, jakimi są spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, zamiast o prowadzącym bez zezwolenia działalność bankową, podlegającą nadzorowi KNF, Amber Gold.
Szkoda, bo rynek finansowy potrzebuje silnego, kompetentnego i działającego w granicach i na podstawie obowiązujących przepisów organu nadzoru. A nadszarpnięcie zaufania jest jak rysa na szkle – nie da się jej już usunąć…
Paweł Pelc
Radca Prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca
6 sierpnia 2012