„Gazeta Wyborcza” może do woli lżyć i znieważać – nazywając innych nacjonalistami, faszystami, oszołomami czy antysemitami. Mnie np. nazywano tam ideologiem skinów oraz stalinistą… Umówili się przy okrągłym stole z komunistami, że oni będą rządzić.
To będzie proces, który pokaże, na czym polega i jak wygląda wolność słowa w tym państwie, w którym teraz żyjemy, a które miało być – Niepodległą Polską. Swoich przeciwników "Gazeta Wyborcza" może do woli lżyć i znieważać – nazywając ich nacjonalistami, faszystami, oszołomami czy antysemitami. Mnie np. nazywano tam ideologiem skinów oraz stalinistą – ale niech ktoś powie choć jedno słowo prawdy o tych panach – O, na to oni nigdy się nie zgodzą. Są nietykalni, a dlaczego? Dlatego, że umówili się przy okrągłym stole z komunistami, że to oni będą tu rządzić. Ale nie będą – bo to jest nasz kraj.
Zapraszam na tę rozprawę wszystkich, którzy chcą żyć w Niepodległej Polsce.
Jarosław Marek Rymkiewicz
Postbolszewickie sądy w PRL-bis wyznają zasadę: "Michnik jest nietykalny"
Jednak w Niepodległej Polsce nie chcą żyć zbolszewizowani sędziowie wydający wyroki skazujące polskich patriotów za mówienie czy pisanie prawdy o komunistycznej jaczejce w antypolskim, demagogicznym GWnie… Bowiem, zdaniem wielu postsowieckich sądów w PRL-bis: "negatywne treści na temat Michnika są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego".[1[
Prawda o komunistycznych wzorcach salonowych służb GWna, jest komunikowana wszystkim chętnym na blogu znanej, bo zbolszewizowanej pani redaktor z GWna, która reklamuje swój antypolski blog inspirowany hasłami głoszonymi z Czerskiej — pod miłym jej sercu zbrodniczym hasłem rodem wprost ze stalinowskiego Związku Sowieckiego: "Tutaj truje michnikowszczyzna i KPP. Polecam – Ewa Milewicz."
Jednak, ponieważ postbolszewickie sądy w PRL-bis wyznają zasadę, że Michnik jest nietykalny — tych komunistyczno-sowiecko-stalinowskich deklaracji politruków z GWna nie widzą…
Dlatego, na podstawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie — polski poeta i pisarz Jarosław Marek Rymkiewicz musi przeprosić wydawcę "Gazety Wyborczej" oraz wpłacić 5 tys. zł na cel społeczny m.in. za to, że mówił, iż jako "duchowi spadkobiercy Komunistycznej Partii Polski "redaktorzy "GW" nienawidzą Polski i chrześcijaństwa… Sąd Apelacyjny oddalił apelację poety Jarosława M. Rymkiewicza od niekorzystnego dla wyroku sądu I instancji. Od wyroku Sądu Apelacyjnego Rymkiewicz może wnieść o kasację do Sądu Najwyższego
Proces ten był wytoczony po wypowiedzi poety dla "Gazety Polskiej" z 2010 r. W komentarzu na temat prowokownych przez bandytów z WSI antypolskich zajść pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim — Jarosława M. Rymkiewicza stwierdził: "Polacy, stając przy nim, mówią, że chcą pozostać Polakami. To właśnie budzi teraz taką wściekłość, taki gniew, taką nienawiść – na przykład w redaktorach ‘Gazety Wyborczej‘, którzy pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami".
Poeta stwierdził także, co zgodnie z cytowanym powyżej oświadczeniem tow. Milewicz jest prawdą — iż redaktorzy "GW" są "duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski", a "rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli członkami tej organizacji, która była skażona duchem ‘luksemburgizmu‘, a więc ufundowana na nienawiści do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, że muszą żyć w nienawiści do polskiego krzyża. Uważam, że ludzie ci są godni współczucia – polscy katolicy powinni się za nich modlić".
Politrucy tow. Jaruzelskiego wymyślali i fotografowali — nawet nigdy nie istniejące składy broni, ponoć zbieranej przez "Solidarność" na tych bolszewickich zbrodniarzy… Politrucy z Gwna wymyślają lub nagłaśniają fałszywe historie o Polakach mordujcych niewinnych niczemu Żydów. Jak widać, ci komunistyczni politrucy są jakąś zrzuconą na Polskę sowiecką pancerną stonką — jaka nie chce zniknąć z polskiej sceny politycznej…
Bo przecież, zsowietyzowane rodziny lub tatusiowe i mamusie politruków z "GWna" — kochające komunistycznego zbrodniarza tow. Stalina — albo mordowali polskich patriotów, albo działali przeciwko interesom Polski na świecie, albo działając na rzecz swojej sowieckiej ojczyzny, zalewali PRL sowiecko-bolszewicką propagandą komunistycznej nienawiści do polskości.[2] Mają więc oni bogate tradycje rodzinne w uprawianiu komunistyczno-sowieckiej, antypolskiej propagandy…
Warto jeszcze tu przytoczyć poniższe słowa poety Jarosława Marka Rymkiewicza:
"I tylko to mogę powiedzieć teraz tym Polakom, którzy nie chcą być Polakami. Nie interesujecie mnie, róbcie sobie, co chcecie, idźcie sobie do Europy albo gdzie indziej, gdzie się wam podoba. Tu jest nasz kraj. (…) I jak wolny człowiek mogę powiedzieć tym, którzy nie chcą być wolnymi Polakami – a jebał was pies."
Polityka nienawiści postsowieckich śmieci w PRL-bis do polskich patriotów
Niestety, polityka miłości — jaką głosił agenturalny rząd PO, a więc partii założonej przez sowiecką agenturę rodem z PRL — szybko zamieniła się wyłącznie w politykę nienawiści ukoronowaną morderstwem jedynego Prezydenta III RP, który nie miał bliskich związków z bandytami z sowieckich służb specjalnych z PRL. Rezultatem agenturalnych rządów PO jest tkże wiele wyroków sądowych na Polaków sprzeciwiajcych się niszczeniu Polski przez postsowiecką agenturę i mafię.
1. W wyniku kilku procesów red. Remuszko uzyskał m.in. wyrok sądu w którym napisano: "negatywne treści na temat Adama Michnika redaktora naczelnego Gazety Wyborczej oraz wydawcy tej gazety Agory S.A. są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co właśnie tymi słowami orzekł na piśmie Wysoki Sąd w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej (sygn. III C 1225, sędzia przewodnicząca Agnieszka Matlak)." Zob.: "Mafia Medialna i sądowa — ochrona Agory, ‘Gazety Wyborczej’ i Michnika w Polsce w latach 2003-2009", http://www.remuszko.pl/mafia.
2. Zsowietyzowani komuniści — po stalinowsku, za swoimi sowieckimi przyjaciółmi i jednocześnie nadzorcami — nienawidzili Polaków i twierdzili, jak to np. pisał to Anatol Fejgin, że: “Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm”. Dopóki też mogli — to polskich patriotów masowo mordowali, roztrzeliwali oraz wywozili do swojego ukochanego Związku Sowieckiego. Zob.: "Trujący nadludzie GWna spod znaku zdradzieckich, sowieckich partii KPP i PPR", http://salski.nowyekran.pl/post/30932,trujacy-nadludzie-gwna-spod-znaku-zdradzieckich-sowieckich-partii-kpp-i-ppr.
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...