Rozmowa przywodcow Rosji i USA potwierdzily po raz kolejny, ze USA jest nas w stanie sprzedac Rosji za cene zapewnienia hegemonii Izraela na Bliskim Wschodzie.
Podczas szczytu antyterrorystycznego w Seulu, doszlo wczoraj do spotkania Miedwiediew – Obama. Doszlo do wymiany zdan na temat tarczy antyrakietowej, ktorej elementy maja zostac zainstalowane na terytorium Polski przez USA w ramach paktu NATO. Obama przynajmniej byl szczery w tej rozmowie i Polska nie ma zludzen, ze jak on zostanie wybrany prezydentem na druga kadencje, to mozemy zapomniec o budowie tarczy na terenie Polski.
Chcialabym uswiadomic Polakom w Ojczyznie, ze republikanie maja identyczna opcje polityczna co Obama. Nie miejmy zludzen. Obecnie cala polityka zagraniczna jest podporzadkowana Izraelowi w celu zapewnienia mu maksymalnego bezpieczenstwa i hegemonii na Bliskim Wschodzie. Wyrazili to jasno wszyscy pretendenci partii republikanskiej ubiegajacy sie o fotel prezydencki w tych wyborach z wyjatkiem Paula, ale on nie ma najmniejszych szans. Widac wyraznie ze lobby izraelskie przeszlo na reczne sterowanie wyborami w USA. Dlatego kazdy kandydat, jesli chce myslec o fotelu prezydenckim, musi podkreslic, ze przede wszystkim bedzie realizowal polityke Izraela w pierwszej kolejnosci, a potem myslal o interesach USA. Oczywiscie interesy USA musza wspolgrac z biezaca polityka Izraela.
Dlatego tez Polska bedzie jedna z ofiar tego priorytetu polityki amerykanskiej. Kluczem do powodzenia w ataku na Iran jest opanowanbie sytuacji w Syrii na korzysc Izraela. Putin zaproponowal nastepujaca transakcje: Odpuszczamy sobie Syrie, a wy musicie odpuscic nam Europe Wschodnia. Wraz z budowa tarczy antyrakietowej. Narody Europy Wschodniej nie moga miec zadnych zludzen, ze to USA ponownie sprzedaja Europe Wschodnia Rosji. Ta cena jest zagwarantowanie hegemonii Izraelowi na Bliskim Wschodzie przez USA i Rosje. Poczatkiem tej wspolpracy byla katastrofa smolenska.
O ile Obama jest szczery, to republikanie sa obludni, mowiac ze polityka USA wobec Rosji musi byc twarda i miec na wzgledzie aspiracje narodow Europy Wschodniej. Tak samo jak Reagan sprzedal nas w Reykjaviku w 1986 roku za cene wypuszczenia rosyjskich Zydow do Izraela, tak teraz kiedy lobby izraelskie w USA jest silne jak nigdy dotad, republikanie beda nam kadzic jakim to jestesmy dzielnym narodem i jak bardzo zaslugujemy na niepodleglosc. Licza sie w tym momencie glosy wyborcow polonijnych. Obama sobie odpuscil polski elektorat, skupiajac sie na hiszpanskojezycznym, o wiele liczniejszym od polskiego. Dlatego moze sobie pozwolic na szczerosc, by powiedziec o tym jak liczy sie Polska dla Stanow Zjednoczonych.
Polska spolecznosc w USA, bylaby na pewno bardziej zaangazowana w polskie sprawy, gdyby byla scisla wspolpraca rzadu polskiego z Polonia. Trzba brac wzorcowy przyklad z lobby izraelskiego. Tutaj widzimy scisla wspolprace rzadu z diaspora zydowska. Efekty mozemy obserwowac i patrzec z zazdroscia. Popularnosc politykow PiS wsrod Polonii rokuje nadzieje, ze zostanie nawiazana wspolpraca miedzy rzadem PiS i Polonia, by Polonia mogla wziac udzial w zyciu politycznym USA i popierac polskie inicjatywy, zmierzajace do zapewnienia przez USA niezaleznosci Polski od Rosji i Niemiec.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.