10 maja 2011r. prokuratura postawiła Robertowi Biedroniowi zarzut napaści na policjanta. dlatego proponuję, by w ramach równego traktowania trzymać go w areszcie wydobywczym, aż się przyzna do stawianych zarzutów… tak jak”Staruch”!!!
"Staruch" ustąpił i przyznał się do stawianych mu zarzutów. zostanie teraz zwolniony z aresztu wydobywczego i wróci do domu na Święta Bożego Narodzenia, jako osoba obciążona dwuletnim wyrokiem pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat. cześć mu i chwała za odwagę cywilną i honor, ale teraz każdy policjant będzie mógł go "dorwać na ulicy" i skopać po twarzy vide "bestia" z KMPMińsk Mazowiecki –Andrzej Czajka, po czym oskarżyć np. ostawianie oporu, oberwanie kieszeni w kurtce itp. bzdurę… a wtedy dostanie karę z nawiązką, już jako recydywista – SZACH i MAT!
pacyfikacja Rogatych Polskich Dusz zakończyła się dla "tuskofaszystów" sukcesem, ale dla kontrastu "SSowieccy bojownicy" nadal stoją ponad prawem. DLATEGO podpowiedzmy organom ścigania, jak obciążyć terrorystę z przeciwnej strony barykady. zróbmy to w trosce o porządek i spokój publiczny, ponieważ pozostawianie tak rażąco niesprawiedliwej asymetrii w jurysdykcji III.RP może spowodować ze strony Polaków:
b/ brutalne prześladowania ober-uprzywilejowanych "agresywnych mniejszości",
c/ jaskrawe przejawy braku szacunku Polaków do policji,
d/ rezygnacje z pracy w organach ścigania ze strony LUDZI UCZCIWYCH,
e/ w skrajnych przypadkach bunt Obywateli, przejawiający się skłonnością do spontanicznych samosądów,
a chyba NIKT TEGO NIE CHCE… no chyba, że Tusk i jego ferajna dążą do wywołania niepokojów społecznych ZA WSZELKĄ CENĘ.
dla ułatwienia poniżej prezentuję przykładowe wykładnie prawne dla prokuratury w sprawie ukarania POsła Biedronia, który 11 listopada 2010 roku biegał jak opętaniec po ulicach Warszawy, rycząc "śmierć faszystom" i nawet rzucając śmietnikiem w policjanta:
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 2. Jeżeli następstwem gwałtownego zamachu jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, uczestnik zbiegowiska określony w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
na pewno w imię praworządności warto poświęcić nieokiełznanego terrorystę i wyuzdańca w imię spokoju publicznego. czyż nie byłby to miły świąteczny gest ze strony wszechwładnych POgan na dla tej Wierzącej i Normalnej części społeczeństwa??? wszak Biedroniowi i tak byłoby wszystko jedno kiedy pójdzie siedzieć – TACY JAK ON MAJĄ Boże Narodzenie mniej więcej tam, gdzie ich kochankowie lokują swoje uczucia;)))
ps.
niniejsza notka została usunięta natychmiast i bez ostrzeżenia z "Salon24" w dniu 27. grudnia 2011r
– SSowiecka administracja tego "kącika wzajemnej adoracji agresywnych mniejszości" nie przekazałami(jako autorowi)w związku z anihilacją ww. notki NIC: "ani me, ani be, ani kukuryku" ;)))
a mam dowody, że była:
czuję się pozytywnie wyróżniony ;)))