Po Niemcach z Antify także Rosjanie będą maszerować ulicami Warszawy. 12 czerwca, informują FAKTY.
Nie ustają prowokacje pod adresem Polaków. W TVN24 Ewa Gawor, nomen omen dyrektor stołecznego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego powiedziała, że „jeżeli (Rosjanie) spełnią wymogi formalne, to nie widzę przeszkód – stwierdziła na antenie TVN 24 pani Ewa
Gawor
przypominając mimochodem, że ”na 10 czerwca* jest już zgłoszony wniosek na przemarsz związany z kolejną miesięcznicą katastrofy prezydenckiego* Tu-154M pod Smoleńskiem”. Ja myślałem, że Polska nie jest członkiem WNP, lecz UE i prawa obywatelskie polska w końcu
konstytucja
zapewnia obywatelom polskim, a nie organizacjom państw obcych. Dopiero pani Gawor uświadomiła mi, że Polacy nie mają w Polsce więcej praw od cudzoziemców. Rosyjski MSZ ostrzegł Polskę przed stosowaniem siły wobec rosyjskich „kibiców”. Rzecznik warszawskiego
MSZ
Marcin Bosacki śpiesznie uspokoił Moskwę, że „polska ambasada w Moskwie poinformowała stronę rosyjską, że zgodnie z polskimi przepisami symbolika komunistyczna nie jest karalna*”. Słowa Bosackiego to zaproszenie do włożenie koszulek z sierpem i młotem.
* onet podaje „na 10 kwietnia“ http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kibice-z-rosji-chca-marszu-na-ulicach-warszawy,1,5154075,wiadomosc.html
* w Polsce nie było samolotu prezydenckiego.
* Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.):
Art. 256.
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.
Post scriptum: nie wiem, ilu przyjedzie z Rosji kibiców, a ilu funkcjonariuszy FSB. W każdym razie zadziwia poparcie, jakiego władze Rosji udzielają swym kibicom (jakże różne od stanowiska rządu p. Tuska wobec polskich kibiców).
Wydaje mi się, że Kreml zmierza w Polsce do wyraźnej prowokacji za przyzwoleniem (lub zgoła w porozumieniu, jak w przypadku tragicznego lotu do Smoleńska) z rządem Platformy.
A może rosyjscy komandosi wcale nie rozgrzewają się do walki u boku Assada? (http://www.sfora.pl/Rosyjscy-komandosi-szykuja-sie-do-wojny-Maja-interweniowac-w-Syrii-a44236 )
Pan Bosacki wszedł na śliski teren. Należałoby się zapytać, czy jego wykładnia art. 256 odnosi się także do symboliki narodowo-socjalistycznej. Można by sobie bowiem wyobrazić demonstrację weteranów SS w rocznicę kapitulacji Powstania Warszawskiego. O ile taka demonstracja zapewne nie wzruszyłaby sumieniami Platformy i Salonu, to wydaje się, że demonstracja w rocznicę upadku powstania w Getcie mogłaby wywołać przykrą dyskusję.