Bez kategorii
Like

„Rosjanie od początku zachowują się tak, jakby chcieli nas przekonać, że to był zamach”

26/10/2012
446 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

– Rosjanie, tzn. oficjalna strona rządowa, od początku zachowywali się tak, jakby chcieli nas przekonać, że był zamach, jakby chcieli nam to pokazać – mówi w rozmowie z Fronda.pl prof. Andrzej Nowak, wybitny sowietolog.

0


Pamiętajmy, że zdjęcia filmowe pracowników rosyjskich służb specjalnych, wybijających szyby w samolocie prezydenckim, to nie były zdjęcia, które zrobili polscy reporterzy. To były zdjęcia nakręcone przez Rosjan i pokazane Polakom, w tym przypadku redaktorom „Gazety Polskiej”. Po co? Żeby Polacy je zobaczyli. „Widzicie, niszczymy dowody, a wy nic z tym nie możecie zrobić"

21 lipca 2010 roku profesor Andrzej Nowak opublikował na łamach dziennika „Fakt” tekst, pt.: "Putin testuje Polskę". Istotą rosyjskiej gry jest nakręcanie spirali konfliktu w Polsce, tak, żeby ci, którzy chcą dochodzić prawdy o katastrofie, byli przedstawiani jako nieodpowiedzialni siewcy konfliktów, jako ci, którzy grożą wręcz pokojowi w całej Europie Wschodniej. Z drugiej strony chodzi o to, by narastała fala oskarżeń kierujących opinię publiczną w naszym kraju przeciwko samej Polsce i przeciwko nieżyjącej już głowie państwa i jego instytucjom. Chodzi o to, żebyśmy szukali winy wyłącznie w sobie, a raczej w tej części Polski, którą reprezentował Lech Kaczyński. Tego rodzaju konflikt wewnętrzny zasadniczo osłabia Polskę, nie tylko wewnętrznie, ale wręcz eliminuje ją z roli ważnego rozgrywającego w polityce wschodnioeuropejskiej (…)

 

Polska rezygnuje z aktywnej polityki na tym obszarze, uwikłana w strach przed otwartym stawianiem pytań Rosji w sprawie katastrofy smoleńskiej. (…)Taką szansę Polska miałaby tylko wówczas, gdyby i rząd i opozycja potrafiły przezwyciężyć podział wewnętrzny, który jest tak bardzo na rękę polityce rosyjskiej. Gdyby chociaż część parlamentarzystów spoza PiS zrozumiała, że nie chodzi o pamięć o Lechu Kaczyńskim, bracie Jarosława, a o interes państwa polskiego, reprezentowanego przez wszystkich 96 tragicznie zmarłych w Smoleńsku jego obywateli. Bez takiego głębokiego namysłu, sam PiS, występujący z niewygodnymi dla Rosji pytaniami o katastrofę będzie wpisany w logikę, której chce Moskwa. Czyli logikę oszołomów i siewców kłopotów, którzy nieodpowiedzialnie psują dobrą atmosferę w imię własnych, partykularnych interesów” – pisał prof. Nowak.

 Nie dalej niż wczoraj, minister Radosław Sikorski w rozmowie z Polskim Radiem stwierdził: „jakiś haker z Rosji próbuje osiągnąć to, co osiągnęli już ludzie, mówiący o sztucznej mgle, bombie helowej, dwóch wybuchach, zamachu i wypowiedzianej Polsce wojnie, a mianowicie – skłócić Polaków, doprowadzić do wojny wewnętrznej w Polsce, znów podgrzać smoleńskie emocje”.

 Portal Fronda.pl zapytał prof. Nowaka, czy swoje słowa z 21 lipca 2010 roku uważa w kontekście ostatnich wydarzeń za w jakimś sensie profetyczne. Prof. Nowaka zapytaliśmy także, na ile Rosji udają się próby skłócania Polaków, na ile gra Putina jest skuteczna.

„Moje słowa nie wynikały z jakichś umiejętności profetycznych, ale ze znajomości historii rosysjkiego imperializmu i metod przezeń stosowanych. Tak się składa, że zajmuję się historią Rosji i jej polityki zagranicznej oraz próbuję zrozumieć ten aspekt rosyjskiej historii, w szczególności właśnie politykę zagraniczną Rosji od XVIII wieku do dziś. To polityka bardzo konsekwentna, czasem niezwykle brutalnie konsekwentna. Ta zasada dzielenia potencjalnych ofiar-państw, które Rosja chce sobie podporządkować, kontrolować pośrednio, lub później bezpośrednio jest nadal aktualna (tzn. teraz to niebezpieczeństwo akurat nam nie grozi, nie sądzę, aby Rosja dosłownie chciała zagarnąć Polskę). Niemniej, Putinowi na pewno zależy na sparaliżowaniu Polski jako aktywnego gracza w Europie Wschodniej, jakim byliśmy do roku 2007, a w szczególności – resztkami sił samego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, już pozbawionego oparcia w rządzie – do roku 2009. Przełomem była otwarcie prorosyjka manifestacja rządu 1 września 2009 z okazji przyjazdu Władimira Putina do Polski.

Więcej: http://www.fronda.pl/a/prof-nowak-dla-frondapl-rosjanie-od-poczatku-zachowuja-sie-tak-jakby-chcieli-nas-przekonac-ze-to-byl-zamach,23014.html

0

Jan Pi

938 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758