Rosjan jest coraz mniej

Spadek ludności w Rosji jest dynamiczny. W ciągu ostatnich ośmiu lat (od ostatniego spisu) zmniejszyła się ona o 2,3 mln osób…….

Taka informacja, wynikająca z opublikowanego 16 grudnia spisu powszechnego w Rosji, mnie bynajmniej nie martwi. Dla Polski i Polaków jest to bardzo istotna i dobra informacja. Nic bowiem bardziej nie cieszy jak zmniejszanie się liczby śmiertelnego wroga. I to bez naszego żadnego zaangażowania. Po prostu bezkosztowo. rewelacja.

Spadek ludności w Rosji jest dynamiczny. W ciągu ostatnich ośmiu lat (od ostatniego spisu) zmniejszyła się ona o 2,3 mln osób i wynosi obecnie 142,9 mln (spadek o 1,6% od 2002 r.). Spadek ten postepuje strukturalnie. Rośnie bowiem przewaga kobiet nad mężczyznami (średni wiek życia kobiety 74 lata, mężczyzny 62).

Najpoważniejszą przyczyną niżu demograficznego w Rosji i takiej jego struktury jest przedwczesna umieralność mężczyzn w wieku produkcyjnym. Wynika to, jak nietrudno się domyślić, z nadmiernego spożywania alkoholu. Jest wszak do dziś nieodgadnioną tajemnicą rosyjskiej duszy możliwość tak łatwego i w ogromnych ilościach wchłaniania alkoholu. Dopiero potem plasują się nieszczęśliwe wypadki w miejscu pracy (niska kultura pracy, brak przestrzegania przepisów bhp), wysoka liczba zabójstw i samobójstw. Nie bez znaczenia jest tu oczywiście kryzys instytucji rodziny w ogóle, co ma istotny wpływ na rozrodczość, liczebność i jakość populacji w wieku produkcyjnym.

Pogłębiają się dysproporcje w gęstości zaludnienia poszczególnych regionów Rosji. Urbanizacja powoduje wyludnianie się Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Pustoszeją prowincjonalne wsie i miasteczka (np.liczba wsi w ciągu ostatnich ośmiu lat zmniejszyła się o 8,5 tys.).

W strukturze etnicznej spada liczba ludności rosyjskiej, która stanowi 80,1 % populacji. Sukcesywnie rośnie natomiast liczba przedstawicieli narodowości kaukaskich: Czeczenów (1% populacji), Awarów (0,7%), Osetyjczyków (0,4%) i Inguszy (0,3%). Na tle ogólnego spadku liczby ludności w większości regionów Rosji całkowita liczba populacji w północnokaukaskim okręgu federalnym wzrosła o 0,5 mln. Uwagę zwraca również zwiększony napływ ludności z krajów Azji Centralnej legalnie przebywających w Rosji, głównie z Tadżykistanu (wzrost z 64 tys. do 87 tys.) oraz Uzbekistanu (wzrost z 71 tys. do 31 tys.).

Kryzys demograficzny może doprowadzić do niedoboru siły roboczej, który trudno będzie uzupełnić emigrantami, gdyż znana jest panująca w Rosji wrogość do przybyszów, umiejętnie zresztą podsycana przez władze rosyjskie, jako terrorystów i wszelakiej maści przestępców. Potęguje to tylko napięcia na tle etnicznym, a na pewno nie pomaga integracji.

Spis powszechny w Rosji potwierdził postępujące negatywne tendencje demograficzne, które nie pozostaną bez wpływu na rozwój społeczno-ekonomiczny, bezpieczeństwo i stabilność wewnętrzną Rosji. Może to bowiem doprowadzić do niedoboru siły roboczej, spowolnienia wzrostu gospodarczego, zwiększania wydatków na służbę zdrowia, ograniczenia potencjału mobilizacyjnego (zmniejsza się liczba mężczyzn, mają coraz gorszy stan zdrowia) i eskalacji napięć społecznych wywołanych nielegalną migracją.

Dla polski są to dobre wiadomości i można z dużym prawdopodobieństwemzałożyć, że trend spadku ludności Rosji będzie się utrzymywać, a być może nawet przyspieszy.

dane z: www.osw.waw.pl