Kilka dni temu, uczestnicząc we mszy świętej w jednym z wrocławskich kościołów, zwróciłem mą uwagę na intencję mszalną wyrażająca dziękczynienie za 25 lecie „odzyskania przez Słowenię niepodległości”. Dziękczyniący, kimkolwiek by on nie był, miał niewątpliwie na myśli moment oderwania się Słowenii od Jugosławii, który to zapoczątkował krwawą wojnę domową w tym państwie, ze wszystkimi tragicznymi tego faktu konsekwencjami. Truizmem jest stwierdzenie, że wspomniane wydarzenie było gorąco przyjęte zarówno przez Zachód, z Niemcami na czele, jak również Watykan, z osobą św. Papieża Jana Pawła Wielkiego jako Jego głowy. Nie potrzeba było być obdarzonym intelektem na miarę wspomnianego Papieża, by już w owym momencie przewidzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, do czego to „odzyskanie niepodległości” doprowadzi. „Niepodległość” owa nie trwała zresztą zbyt […]
Kilka dni temu, uczestnicząc we mszy świętej w jednym z wrocławskich kościołów, zwróciłem mą uwagę na intencję mszalną wyrażająca dziękczynienie za 25 lecie „odzyskania przez Słowenię niepodległości”. Dziękczyniący, kimkolwiek by on nie był, miał niewątpliwie na myśli moment oderwania się Słowenii od Jugosławii, który to zapoczątkował krwawą wojnę domową w tym państwie, ze wszystkimi tragicznymi tego faktu konsekwencjami. Truizmem jest stwierdzenie, że wspomniane wydarzenie było gorąco przyjęte zarówno przez Zachód, z Niemcami na czele, jak również Watykan, z osobą św. Papieża Jana Pawła Wielkiego jako Jego głowy.
Nie potrzeba było być obdarzonym intelektem na miarę wspomnianego Papieża, by już w owym momencie przewidzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, do czego to „odzyskanie niepodległości” doprowadzi. „Niepodległość” owa nie trwała zresztą zbyt długo, bo Słowenia w podskokach „zintegrowała” się z Unią Europejską.
Można by zadać pytanie jakie to „ćwierćwiecze niepodległości”, gdy z jednej formy związku transformuje się do drugiej?
Nie będę spekulować, która forma związku jest dla Słoweńców gorsza. Z pełną odpowiedzialnością mogę natomiast stwierdzić, że oddanie dopiero co odzyskanej niepodległości przez Polskę w 1989 roku Brukseli doprowadziło do katastrofy nie spotykanej w nawet najgorszym okresie „Polski Ludowej”. Nie muszę przy tym dodawać, że fakt ten nie powstrzymuje władz państwowych i kościelnych od celebrowania „polskiej niepodległości” z wielką pompą i radością.
W niezależnych anglojęzycznych mediach natknąłem się w tym samym czasie na zupełnie inną ciekawostkę[i].
Przewodnicząca Komitetu Rosyjskiej Dumy do Spraw Rodziny, Kobiet i Dzieci, Tamara Pletniowa wezwała Rosjanki do powstrzymania się od seksu z obcokrajowcami, a w szczególności kolorowymi, w okresie ich najazdu na Federację związanego z mistrzostwami świata w piłce nożnej. „Powinnyśmy rodzić nasze własne dzieci” -dodała- stwierdzając, że „nie jest nacjonalistką”.
Sam poruszałem tą tematykę, w odniesieniu do Polek, wielokrotnie, aby nie być gołosłownym cytuję kilka odnośników tylko z ostatniej dekady[ii][iii][iv][v][vi][vii][viii].
W komentarzach na moją głowę wylewali Polacy kubły pomyj, z których oskarżenie o zboczenie seksualne, było najdelikatniejszym. Tym czasem sprawa jest dziecinnie prosta. Jeśli chce się być narodem i to do tego patriotycznym, musi się w wprzódy zagwarantować biologiczne przetrwanie. A to wymaga z kolei, by Polki rodziły Polaków, a nie Turków, Arabów, Niemców, Holendrów, Włochów, itd.itd..,itd.
Dwa powyższe, zupełnie przypadkowe przykłady z ostatniego okresu, wybrałem w charakterze ilustracji stanu mentalnego Polaków i innych „europejczyków”, a w ogólności całego tak zwanego Zachodu.
Jeśli społeczeństwo jako całość osiągnęło taki stopień degeneracji, że poszczególni jego członkowie nie są w stanie skonstatować i ocenić najoczywistszych spraw, jeśli zachowują się wbrew najbardziej elementarnym cechom ludzkiej natury, od zarania zadanych im przez Stwórcę, to jaki ma sens ględzenie o patriotyzmie, demokracji, dobrobycie, kulturze, cywilizacji, religii, etyce czy moralności? Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Na przykładzie bliskiego nam słowiańskiego Narodu Rosyjskiego, pragnę jedynie zwrócić uwagę polskim patriotom, że na świecie istnieją jeszcze społeczeństwa, gdzie Boskie prawa są normą a nie zboczeniem.
Natomiast tym nielicznym jednostkom w III RP, które są normalne, życzę wytrwałości, mocy i odwagi, gdyż nie ma niczego trudniejszego, niż rola normalnego w domu wariatów.
[i] https://affirmativeright.blogspot.com/2018/06/russia-for-russians.html
[ii] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/48186,psyche-iv-rp
[iv] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/299671,pokolenie-jp2-czy-pppp
[v] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/662581,rola-kobiet-w-procesie-agonii-iii-rp-dodatkowe-uwagi
[vi] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/662987,syndrom-ugotowanej-zaby-czyli-schylek-iii-rp
[vii] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/378422,co-pozostanie-z-polski
https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/663161,o-kobietach-iii-rp-i-nie-tylko
[viii] https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/485630,koszerne-spoleczenstwo-iii-rp
Unikajacy stereotypów myslowych analityk spraw politycznych i gospodarczych Polski i swiata