Reporter wdarł się bezprawnie do gabinetu zabiegowego i pomimo protestów rehabilitanta pani Alicji Jagielskiej zdołał wykonać zdjęcia. Zdjęcia te wykonano bez zgody i wiedzy Kierownictwa, personelu Kliniki oraz pacjenta.
Jedno ze zdjęć w "Fakt"
Reporterzy "Faktu" działają niczym pospolici bandyci: ukrywają się w krzakach i wdzierają do gabinetów zabiegowych dla pacjentów kliniki
Lekrz i dyrektor kliniki pisze: "W ponad 20 letniej działalności Kliniki nie przeżyłem tak brutalnego zachowania reporterów."
Reporter "Wdarł się bezprawnie do gabinetu zabiegowego"
O Ś W I A D C Z E N I E
Z ubolewaniem stwierdzam, że w czwartkowym numerze (24.05.2012 r.) gazety Fakt ukazało się zdjęcie Ojca Tadeusza Rydzyka zrobione w gabinecie zabiegowym w trakcie wykonywania zabiegów l leczniczych. Zdjęcia te wykonano bez zgody i wiedzy Kierownictwa, personelu Kliniki oraz pacjenta naruszając w ten sposób Jego dobra osobiste oraz podstawową zasadę intymności pacjenta.
Reporter wdarł się bezprawnie do gabinetu zabiegowego i pomimo protestów rehabilitanta Pani Alicji Jagielskiej zdołał wykonać zdjęcie. Został z gabinetu natychmiast siłą wyrzucony.
Jestem lekarzem od ponad 40 lat, a Kliniką w Krojantach kieruję od 22 lat, leczyłem tysiące pacjentów i nigdy dotychczas nie zdarzyło mi się aby ktoś nieuprawniony wdarł się do gabinetu lekarskiego czy zabiegowego i naruszył godność i intymność pacjenta. Jestem oburzony tak nieetycznym i pozbawionym wszelkich zasad moralnych zachowaniem reportera Gazety Fakt.
W Klinice leczą się pacjenci stacjonarni, ambulatoryjni, z Narodowego Funduszu Zdrowia, przyjeżdżają pacjenci na konsultacje. Chorych odwiedzają także ich rodziny. Pacjenci oczekują w poczekalniach na zabiegi i wizyty lekarskie. W tej sytuacji trudno jest ustalić osobę , która pojawiła się w innych celach niż lecznicze.
Personel Kliniki nie udziela informacji o stanie zdrowia naszych pacjentów osobom nieuprawnionym. Podany w gazecie opis objawów rwy kulszowej można przeczytać w każdym podręczniku neurologii i internecie. Zarówno ja jak i cały personel medyczny staraliśmy się zapewnić Ojcu Tadeuszowi Rydzykowi spokój w trakcie leczenia.
W ponad 20 letniej działalności Kliniki nie przeżyłem tak brutalnego zachowania reporterów.
Ukrywali się w parku za drzewami i krzakami nie ujawniając kim są. Powodowało to napięcie i zdenerwowanie nie tylko personelu Kliniki, ale również innych pacjentów.
Zdecydowanie potępiam takie działanie mediów, które naruszają dobra osobiste pacjentów, zakłócają spokój i utrudniają tym samym proces leczenia.
Z całego serca przepraszam Ojca Tadeusza Rydzyka za doznaną przykrość, dokładaliśmy wszelkich starań, aby pobyt Ojca w Klinice pomimo dolegliwego schorzenia przebiegał w miłej, spokojnej i rodzinnej atmosferze.
Wraz z całym personelem Kliniki życzę Ojcu dużo zdrowia i Opieki Matki Bożej.
dr n. med. Tomasz Winiecki
Kierownik
Prywatnej Kliniki Rehabilitacyjnej
w Krojantach
Cytowane za: wPolityce.pl
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...