reforma służby zdrowia
28/12/2011
426 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Skutki reformowania służby zdrowia
REFORMA ZDROWIA
Ministrze Arłukowicz bój się Pan Boga!
Zryw miałeś Pan dobry, lecz nie tędy droga!
Przez Pańską nieudolność chorzy tkwią w stresie,
Wiadomo przecie, że silny stres śmierć niesie!
Przejął Pan po Kopacz nielichy bałagan,
Awansując w sejmie uniknęła nagan;
Pan bałagan przejął chwaląc poprzedniczkę!
Jak dużą Pan dostał od Tuska zaliczkę?
By nie krytykować tego co się dzieje:
Nasza służba zdrowia po prostu marnieje
Zrobił Pan ministrze wielkie zamieszanie;
Zrobić w nim porządek nikt nie jest dziś w stanie.
Lekarze strajkują, bo jak mają leczyć,
Kiedy Pan minister nie chce leczeń zlecić!?
Umierają setki chorych na cukrzycę,
Męczą astmatycy, jak wielu nie zliczę;
Wiele innych chorych ma przerwę w leczeniu
Coś Pan dobrego zrobił? Pytamy: Czemu?
Czy miał Pan nakaz partii? Czy globalistów?
Tych co rządzą światem? Owych rodzin trzystu?
Może sam diabeł opętał pańską duszę?
Szepcąc cicho w ucho: „nie chcę ale muszę”
Zasłużył Pan na pamięć nie zbyt pochlebną,
I wyrzuty sumienia; a te nie bledną
OKUPACJA
Ucząc w szkołach, mając prasę,
W rządzie „nietykalnych” rasę,
Łatwo w głowach zrobić zamęt,
Ludu majątku remanent;
Sprzedać Polaka aktywa,
Gdy ten się do boju zrywa
Zagrozić kraju kryzysem,
I nie ryzykując niczym
Sprzedać to co mu się skradło,
W ruch wprawić zniszczeń wahadło
Niech polski naród wymiera!
Po co go tyle? – cholera!
Nam potrzebny „lebensraum”!
(A ja skądś tę gadkę znam),