Bez kategorii
Like

Raszyn TV przedstawia: „Rewolucja w restauracji”, część 1

06/11/2011
458 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Trudno opisać jak tata Łukaszka się namęczył, aby zapędzić całą rodzinę Hiobowskich przed telewizor.

0


Trudno opisać jak tata Łukaszka się namęczył, aby zapędzić całą rodzinę Hiobowskich przed telewizor.
– Gdyby to był serial albo show to byście chętnie oglądali – narzekał. – A to jest o wiele ważniejsze!
Zasiedli przed ekranem.
– Dobry wieczór – powitał ich uprzejmie spiker. – Dzisiaj mieliśmy nadać wielką, ważną debatę jak wyjść z kryzysu. Ale okazało się, że po pierwsze kryzys jest tak głęboki, że i tak z niego nie wyjdziemy, więc nie ma sensu debatować o czymś, czego nie ma. Po drugie, nie ma żadnego kryzysu. A po trzecie, są tacy, którzy chcą podpalić ten kraj. Co prawda, nie ma żadnego podpalenia, ale musimy już rozpocząć debaty jak ugasić kraj przed takimi co chcą go podpalić. Bo inaczej wszyscy umrą!!! No. I my taką debatę zaprezentujemy państwu już jutro. A dzisiaj retransmitujemy najpopularniejszy program Raszyn TV.
Na ekranie zamigotało logo "Russian TV" i pod spodem pojawił się napis: "Rewolucja w restauracji".
– Pff… – dziadek Łukaszka machnął z lekceważeniem ręką. – To ma być to "ważniejsze"? Propagandowa agitka…
– Nie widziałeś, a wiesz – wtrąciła jadowitym tonem babcia Łukaszka. – Nie wszystko co ze wschodu to złe.
– Z zachodu też – odciął się dziadek i zadowolony ze swojej riposty roześmiał się. Sam.
– Ten program to wyjątkowy przykład… – zaczęła z niesmakiem mama Łukaszka, ale jej wyćwiczone oko padło na program telewizyjny z komentarzem i przewodnikiem dołączony do "Wiodącego Tytuł Prasowego, momentalnie zmieniła ton głos i kontynuowała z radosną ekscytacją:
– …czegoś wyjątkowego! Każdy prawdziwy Europejczyk, któremu leży na sercu przyszłość Europy, leżącej na naszym kontynencie, powinien to obejrzeć!
– Łał! Nie wiedziałam, że Europa leży na kontynencie! – zdziwiła się siostra Łukaszka.
– I to na naszym! – dodał złośliwie Łukaszek jedzący jabłko.
– A jak przyszłość czeka nasz kontynent? – chciała wiedzieć siostra.
– Wymrzemy jak dinozaury i zmienimy się w węgiel – rzucił beztrosko Łukaszek i odgryzł z chrupnięciem kawałek jabłka.
Wybuchła straszna awantura. Siostra Łukaszka zaczęła płakać, a dorośli (pozostali, właściwie siostra Łukaszka metrykalnie również zaliczała się do dorosłych) zaczęli krzyczeć na Łukaszka.
– Tak nam opowiadała pani od gegry – tłumaczył się Łukaszek. – Takie są prawa ewolucji. Co ileś zylionów lat nadlatuje wielka asteroida i wszyscy giną. Ileś razy tak już było, no i pewnie będzie jeszcze nie raz.
– Asteroida? – zapłakała siostra. – Co to jest?
– Taka skała z kosmosu – wyjaśnił uprzejmie jej brat. – Jak pierdyknie, to zmiażdży wszystko, nawet twoje buty i szminki. Ale nie mówię, że to się stanie akurat teraz. Może za parę zylionów lat…
Siostra Łukaszka upuściła budyń na dywan, złapała się za głowę i zaczęła krzyczeć "moje buty i szminki". Sąsiedzi zaczęli stukać w ścianę.
– Czyżby nie interesował was ten program?! – spytał lekko oburzony tata Łukaszka. – Jest naprawdę ważny i ciekawy!
– Dobrze, dobrze, oglądamy – rzekła pojednawczo mama Łukaszka.

0

Marcin B. Brixen

Poznaniak. Inzynier. Kontakt: brixen@o2.pl lub Facebook. Tom drugi bloga na papierze http://lena.home.pl/lena/brixen2.html UWAGA! Podczas czytania nie nalezy jesc i pic!

378 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758