Tym razem na plac boju, o synekurę dla prywatnego gorlickiego medium, wstąpił radny Andrzej Matusik z Prawa i Sprawiedliwości. I powiedział (cytat pochodzi z artykułu opublikowanego na portalu „Teraz Gorlice” – http://terazgorlice.pl/2015/02/20/radny-andrzej-matusik-interpeluje-w-sprawie-rtvg/:
Na rynku lokalnych mediów wyróżnia się ona jako profesjonalny podmiot mający nowoczesne zaplecze techniczne (m. in. własne dwa studia), szeroki zasięg wśród odbiorców TV kablowej, jak i w sieci komputerowej, a także spełnia wymagania koncesyjne KRRiTV umożliwiające jej szeroki zakres działalności. Współpracuje też z TVP.
Piotr Popielarz, autor wyżej wspomnianego artykułu, dodatkowo, uzupełnił jeszcze informację, dotyczącą skandalicznej interpelacji radnego Andrzeja Matusika, następującymi słowami:
Radny proponuje rozważenie możliwości wsparcia działalności Regionalnej Telewizji Gorlickiej. Mogłaby ona polegać na zlecaniu RTVG obsługi imprez i wydarzeń powiatowych. Podkreśla, że tego typu działania przyniosłyby korzyści dla zatrudnionych w firmie pracowników oraz mieszkańców powiatu gorlickiego. Interpelację podpisało kilkoro radnych ze wszystkich klubów – Zofia Kamińska (MRS), Grzegorz Tomasik (PO), Marek Ludwin (PiS) oraz Eugeniusz Wędrychowicz i Jan Przybylski (PSL).
Maciej Trybus i RTVG mają możnych przyjaciół. Jeśli nie wesprą Macieja Trybusa bezpośrednio wójtowie, burmistrzowie, urzędnicy i starosta, dodajmy grubo ponad milionową kwotą w ostatnich latach, to, gdy trwoga, w szranki stają „zjednoczone siły natury” PiS-u, MRS-u, PO i PSL-u. Ponad wszelkimi podziałami (to żart, nie ma żadnych podziałów – liczy się tylko władza i mamona).
Napisałem już kiedyś, że Maciej Trybus to ma klawe życie. I zdania nie zmieniam! Radnym: Andrzejowi Matusikowi, Zofii Kamińskiej, Grzegorzowi Tomasikowi, Markowi Ludwinowi, Eugeniuszowi Wędrychowiczowi i Janowi Przybylskiemu natomiast polecam lekturę następujących dokumentów i artykułów, bo chyba przyszli na sesję Rady Powiatu nieprzygotowani:
– http://bip.krakow.rio.gov.pl/?a=4502 ,
– http://gorliceiokolice.eu/2013/04/1-223-930-80-zl-dla-rtv-gorlice/,
– http://gorliceiokolice.eu/2015/02/maciej-trybus-miroslaw-wedrychowicz-i-krzysztof-mikruta/.
A jak przeczytacie, szanowni ww. radni powiatowi, to siłą rozpędu sięgnijcie jeszcze po jakieś opracowanie, dotyczące korupcji w życiu publicznym. Warto od czasu do czasu coś na ten temat także przeczytać, żeby następnym razem kompromitować się z pełną świadomością i rozmysłem!!!
Ps. Z dziennikarskiego obowiązku trzeba dodać, że starosta Karol Górski wykluczył podpisanie w 2015 roku „umowy medialnej” z RTVG Macieja Trybusa z uwagi na pustki w kasie Powiatu Gorlickiego. Tę wiadomość przekazuję za red. Piotrem Popielarzem z portalu „Teraz Gorlice”. Cytuję:
W roku 2015, ze względu na ograniczone możliwości budżetowe, taka umowa nie została podpisana i na jej podpisanie nie ma na razie szans. Jednocześnie starosta nie wyklucza podejmowania współpracy z RTVG w sytuacjach szczególnych (formuła zamówienia), a nawet powrotu w następnych latach do umowy całorocznej.
Szanowny Panie Starosto! RTVG to medium prywatne. Jeśli ma ochotę relacjonować wydarzenia związane z publiczną działalnością organów Powiatu Gorlickiego RTVG powinna wówczas wystąpić do Starosty o najzwyklejszą akredytację prasową, a po jej otrzymaniu przygotować program informacyjny (na własny koszt). Jakiekolwiek finansowe gratyfikowanie takiego prywatnego podmiotu prawa prasowego i ustawy o radiofonii i telewizji (za „obsługę imprez i wydarzeń powiatowych”), przez organ samorządu terytorialnego, samo w sobie ma charakter korupcyjny. Nie wolno bowiem mylić informacji z reklamą, czy, jak to nazywa Maciej Trybus, z promocją. Na jedno wychodzi. Nie rozumieli tego i urzędnik Mikruta i starosta Wędrychowicz. Nie rozumieją tego radni Andrzej Matusik, Zofia Kamińska, Grzegorz Tomasik, Marek Ludwin, Eugeniusz Wędrychowicz i Jan Przybylski. Albo inaczej. Może rozumieją, ale powodują nimi inne, „pozamerytoryczne” motywacje. Najwyższy czas skończyć z tą patologią i pompowaniem publicznych pieniędzy na konta prywatnych gazet, portali internetowych i telewizji!!! Może Pan, Panie Starosto, jako pierwszy samorządowiec w powiecie gorlickim zrozumie, że prywatne media, „futrowane” publicznym groszem, z definicji nie mogą być wolne i niezależne.
No i znowu sobie pokrzyczałem na puszczy… Wolne media? Na święty nigdy!
Prawda panie Macieju?