POLSKA
Like

Racja jest jak dupa – każdy ma swoją

22/08/2015
1546 Wyświetlenia
15 Komentarze
12 minut czytania
Racja jest jak dupa – każdy ma swoją

Racja jest jak dupa – każdy ma swoją

To zdanie J. Piłsudskiego wypowiedziane w rozmowie z jednym z dziennikarzy, jest prawdziwe tak jak prawdziwa, chociaż kontrowersyjna była ta postać.
Żaden tam mit czy kult nie ma tutaj nic do rzeczy… bo jak wiadomo Marszałek wielkim Polakiem był i basta !

0


Astra Piłsudski józef

 

W dniach 13-25 sierpnia 1920 roku wielka i niezwyciężona armia sowiecka została zwyciężona przez armię dopiero co powstałego państwa polskiego, składającą się
głównie z ochotników.
Można zrozumieć, że w historii obecnej Rosji ta klęska jest pomijana. Aby jednak oddać sprawiedliwość, milczeniem nie jest pomijana śmierć ówczesnych jeńców radzieckich,
a winą za nią coraz częściej obarcza się Polaków.. jeszcze nie twierdzi się, że zostali zlikwidowani strzałami w tył głowy, ale już coraz głośniej mówi się o ich „likwidacji” wskutek celowego zaniedbania.
Znamy takie budowanie historii i u innych nacji, weźmy szeroko reklamowane –
„polskie obozy”

To jest ich racja, umniejszać rangę klęsk promując i utrwalając własne zwycięstwa.

Była to 18 z przełomowych bitew w historii świata.
Jeszcze na razie to zwycięstwo, które faktycznie graniczyło z cudem nie jest
umniejszane. Jeszcze nie, ale już rola powstań … w sumie wszystkich, jest coraz
częściej przedstawiana jako niepotrzebna w najlepszym razie, coraz częściej też
nazywane są one głupotą a ich przywódcy zdrajcami.
Żeby była jasność, ja taką ocenę uważam za głupotę właśnie. I nie chodzi mi o
nawoływanie do rozruchów dzisiaj, ale jestem pewna, że to nasze spokojne godzenie
się na obce wojska, obce banki, obce rządy… że nas, całe to nasze „śnięte” pokolenie,
przyszli historycy na pewno ocenią dużo surowiej, tak uważam.
Ta bezwzględna krytyka tych co żyli przed nami, ma świadczyć o czym? Że lepiej
było nic nie robić, nie walczyć? A utracona, zabrana wolność nadeszła by sama?
Jak wiosna po zimie?

Ten Piłsudski, jak on mógł! Nie pomógł carskim białogwardzistom rozprawić się z bolszewizmem raz na zawsze! Jak mógł wobec oświadczenia w/w że zgody na wolną
Polskę nie ma i nie będzie, jak mógł zadbać bezczelnie o interesy Polski, swojego
kraju?
Widocznie mógł, bo miał swoje racje i to on był Marszałkiem wtedy, a nie jacyś durni historycy pokroju pana Zychowicza, który miał również pretensje o to, że 19 lat
później Polacy nie zawarli paktu z Hitlerem przeciw sowietom.
Cyt:
// Piłsudski jest bohaterem Polski, ale niewiele zabrakło, żeby został bohaterem świata. Podczas wojny polsko-bolszewickiej dwukrotnie stanął przed szansą na zniszczenie komunizmu. I dwukrotnie z tej szansy nie skorzystał.

Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/6038529,zychowicz-przez-bledy-pilsudskiego-mielismy-w-polsce-komunizm-traktat-ryski-byl-iv-rozbiorem-rp,id,t.html
Jakie to szczęście, że nie chciał zostać bohaterem świata a zadbał o naszą własną
polską rację (czytaj dupę!)
Jestem głęboko przekonana, że dobry Bóg miał w opiece Polskę, nie dopuszczając
podobnych ludzi do wpływu na politykę wtedy…. bo dzisiaj to już niekoniecznie…
Dzisiaj Polska się zwija, a na horyzoncie żadnego Marszałka nie widać.
Ostatni „bohater” to… generał pochowany niedawno na Powązkach…

O bitwie i jej przebiegu napisano wiele i nie o niej chcę napisać.

Marszałek Józef Piłsudski, który był odpowiedzialny za to zwycięstwo, był postacią
budzącą kontrowersje jeszcze za życia, ale jak wspominał mój Ojciec społeczeństwo
okresu międzywojennego nigdy nie negowało jego patriotyzmu ani odwagi.
Teraz jednak, z roku na rok coraz częściej dochodzą nas newsy, że był:
1.Masonem
2.Agentem niemieckim
3.Tchórzem, który zniknął przed samą bitwą oddając dowództwo.
4.Był Litwinem i sprowadził do Polski 600 tysięcy żydów.
Zarzut nr.1 – Mason
No cóż, trzeba chyba zasięgnąć info od najważniejszego polskiego masona, Tadeusza Cegielskiego, chyba by się pochwalił, czy nie?
Cyt:
//Francuzi w ogóle źle patrzyli na młodą republikę polską, zaś Piłsudski był przez nich
postrzegany jako agent państw centralnych. Kiedy w lutym 1920 r. wybierał się do Paryża,
to ówczesny wielki mistrz Wielkiej Loży Narodowej, Andrzej Strug, czyli Tadeusz Gałecki, napisał list do Wielkiego Wschodu Francji. List szczęśliwie się zachował. Dowiadujemy
się z niego, że naczelnik państwa Józef Piłsudski co prawda nie jest wolnomularzem, ale ucieleśnia wszystkie ideały masonerii, a także jest kluczowy dla niepodległości Polski.
„Dla nas nie jest on jednym z polityków – pisze Tadeusz Gałecki. – To jedyny polityk,
który jest w stanie swoim autorytetem i swoimi wielkimi umiejętnościami obronić sprawę
polską. Przeto prosimy bardzo, aby wolnomularze francuscy powitali marszałka Piłsudskiego
jak brata”.//
http://historia.newsweek.pl/masoni-w-kregach-wladzy-wywiad-tadeusz-cegielski-newsweek-pl,artykuly,350301,1.html
Wyraźnie napisane? Chyba tak!
Polecam zresztą cały artykuł.

Zarzut nr.2 – Agent niemiecki
Z tego co czytałam, był również agentem austriackim a nawet japońskim.
Jak to mówią papier wszystko przyjmie..
Pytanie zasadnicze, na niekorzyść jakiego państwa wtedy działał?
Czyje interesy, jeśli nie polskie prezentował? Niemieckie?
To dla Niemców tworzył Legiony? Niewystarczająco pomógł powstańcom śląskim i wielkopolskim? Tyle zła zrobił Polsce jeden Marszałek? Ktoś to akceptuje? Wierzy w
takie brednie?
To jest jego racja… dla mnie polityka zawsze była grą interesów, ale jeśli wynikiem
była niepodległość Polski, to przyjmuję to do wiadomości i to jest moja racja.
Tutaj J.Korwin – czołowy „patriota polski” przyznaje, że:
Cyt:
//Po co biorę się za niszczenie Piłsudskiego, za zwalczane przecież przez konserwatystów „odbrązowianie”? Dlatego, że wierzę, iż jeśli tego nie zrobię, kolejne pokolenia Polaków
będą ogłupiane przez polityków i biurokratów powołujących się na Autorytet Piłsudskiego –
i będą narzucać lewicowe poglądy, powołując się na ten Autorytet – w dodatku: całkowicie prawdziwie!//
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=12838

Moja odpowiedź dla tego pana brzmi, jesteś pan za cienki, żeby zniszczyć
Piłsudskiego… tyle.

//.Józef Piłsudski, oceniając położenie odradzającego się po ponad 120 latach niewoli
państwa polskiego, stwierdził, że :

„W tej chwili Polska jest właściwie bez granic i wszystko, co możemy […] zdobyć na
Zachodzie, zależy od Ententy, o ile zechce ona mniej lub więcej ścisnąć Niemcy. Na
Wschodzie to sprawa inna – tu są drzwi, które się otwierają i zamykają i zależy kto i
jak szeroko siłą je otworzy…. (P.P. Wieczorkiewicz, Rok 1920…, s. 71)”.//
http://www.wprost.pl/ar/517856/Kto-odpowiada-za-zwyciestwo-w-bitwie-warszawskiej/
Zarzut 3 – Tchórz, który zniknął przed decydującą bitwą.
Jak wspomniałam, papier wszystko przyjmie, czasami i prawdę, a ona jest udokumentowana.
Cyt:
//Okoliczności złożenia zaś dymisji przez Piłsudskiego są dziś dobrze znane – Marszałek
nie będąc pewnym swego losu, jadąc na front, pragnął uporządkować swe sprawy związane
ze służbą publiczną i brał odpowiedzialność za nieznany jeszcze wynik bitwy. Dymisja powędrowała do sejfu Wincentego Witosa. Niekiedy mówi się również o załamaniu
psychicznym Piłsudskiego, który przytłoczony fatalną sytuacją na froncie, miał jakoby
złożyć de facto dowództwo na ręce gen. Rozwadowskiego. Przeczy jednak temu zachowany dokument sporządzony przez samego szefa sztabu, w którym raportuje ze stolicy do przebywającego w Dęblinie Marszałka:

„Cała akcja rozwija się korzystnie […] co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je Pan Komendant przewidział. […] Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu Pana Komendanta
wykonanie jest już w toku. […] Skoordynowanie akcji 4 i 3 Armii uważam za bardzo
szczęśliwie pomyślane [przez Piłsudskiego – K.K.]. Uzgodnienie akcji 4 Armii z 1 Armią doskonale Pan Komendant przygotował. [podkreślenia K.K.] (G. Nowik, 1920. Jak
Piłsudski pobił Lenina…)”.//
http://www.wprost.pl/ar/517856/Kto-odpowiada-za-zwyciestwo-w-bitwie-warszawskiej/
i jeszcze to:
cyt:
//Przełom w walkach, a tym samym – w wojnie polsko-bolszewickiej, nastąpił 15 sierpnia 1920, gdy armia polska pokonała wojska generała Michaiła Tuchaczewskiego atakujące stolicę.
Kluczową rolę w bitwie spełnił manewr polskich wojsk oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego.
Polacy równocześnie wyprowadzali kontrofensywę znad Wieprza, zaplanowaną nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły. W tym czasie część naszych wojsk walczyła z głównymi siłami bolszewickimi na przedpolach Warszawy.
http://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/256306,Cud-nad-Wisla-czyli-Bitwa-Warszawska

Ad 4 – był Litwinem i sprowadził do Polski 600 ty. Żydów.
Tutaj to już krótko jedynie.
Józef Piłsudski był Polakiem, synem Józefa Wincentego i Marii z Bielewiczów.
Czytałam już różne „racje” niektóre nawet wstyd powtarzać.
Marszałek żydów nie sprowadził, jedynie dekretem 1924 roku przyznał im
obywatelstwo.
Uciekali przed wojną i prześladowaniami w Rosji na zachód, czyli do nas.
Jak przez setki lat, walili do Polski drzwiami i oknami niestety, nigdy nie poczuwając
się jako nacja do obrony Rzeczpospolitej.
Marszałek był więc winny tak jak Kazimierz Wielki, jak Stefan Batory, jak większość gościnnych i tolerancyjnych władców i Polaków.
Pytanie, czy mógł przewidzieć, że po zdziesiątkowaniu przez Niemców w ostatniej
wojnie powstanie światowe przedsiębiorstwo Holokaust, które chce nas niszczyć jak
przez wieki, jak zawsze….
Najgorzej, że oni- żydzi też mają swoją rację i co teraz?
Uważam, że Marszałek też ją miał twierdząc, że „ racja jest jak dupa” i każdy ma
swoją.
Trzeba bronić własnej, czasem tak jak wtedy, prawie 100 lat temu …

0

Anna Słupianek

112 publikacje
102 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758