Punk rock akustycznie

Doprawdy nie wiem, czy w 1992 r. Eric Clapton wchodząc do Bray Film Studios w Windsorze by zagrać kameralny koncert z cyklu MTV Unplugged podejrzewał sukces, jaki odniesie nagrana w trakcie występu płyta. „Unplugged” Claptona wielokrotnie pokryła się platyną, zdobyła 6 nagród Grammy a w 2000 r. została umieszczona przez magazyn Q na liście 100 Greatest British Albums. Odniesiony przez Claptona sukces skłonił wiele zespołów na całym świecie do pójścia w jego ślady. Jak to bywa – z różnym skutkiem. Wśród masy „anplaktów”, jakie się pojawiły, niezwykle interesujące wydawnictwo „Bez prądu” zawdzięczamy pochodzącej z Ustrzyk Dolnych legendzie polskiego punka i rocka – grupie KSU. I choć po przesłuchaniu albumu nasuwa się refleksja, że tytuł jest trochę na wyrost, to w […]

Doprawdy nie wiem, czy w 1992 r. Eric Clapton wchodząc do Bray Film Studios w Windsorze by zagrać kameralny koncert z cyklu MTV Unplugged podejrzewał sukces, jaki odniesie nagrana w trakcie występu płyta. „Unplugged” Claptona wielokrotnie pokryła się platyną, zdobyła 6 nagród Grammy a w 2000 r. została umieszczona przez magazyn Q na liście 100 Greatest British Albums.

Odniesiony przez Claptona sukces skłonił wiele zespołów na całym świecie do pójścia w jego ślady. Jak to bywa – z różnym skutkiem.

Wśród masy „anplaktów”, jakie się pojawiły, niezwykle interesujące wydawnictwo „Bez prądu” zawdzięczamy pochodzącej z Ustrzyk Dolnych legendzie polskiego punka i rocka – grupie KSU. I choć po przesłuchaniu albumu nasuwa się refleksja, że tytuł jest trochę na wyrost, to w niczym nie zmienia to niesamowitego wrażenia, jakie wywierają nowe aranże doskonale znanych utworów zespołu.

Klasyczne rockowe instrumentarium gitary, bas, perkusja wzbogaciły smyczki, klawisze, fortepian, gitara klasyczna i konga. Wściekle przesterowane gitary zastąpiły akustyczne brzmienia niekiedy wspierane przez ciepłe tony bassu typu fretless (bez progów). Jak pisałem – pojawiają się również elektryczne gitary wykorzystujące różne efekty, co daje naprawdę doskonały efekt. Dzięki temu takie utwory, jak Nocne kroki, Esperal blues, Po drugiej stronie drzwi, Na krawędzi snu, Umarłe drzewa czy Pokolenie 80 zyskują zupełnie inne oblicze. Jeśli chodzi o mnie, szczególnie silne wrażenie wywierają Moje Bieszczady, Esperal blues, Umarłe drzewa oraz Moje Bieszczady II w nowych, akustycznych aranżacjach. Pozostałe utwory też są świetne, ale jednak te mają to nieuchwytne coś, co sprawia, że wciąż wracam do tej płyty.

Choć album został wydany w 1995 r., a więc już jest „pełnoletni”, to wciąż brzmi świeżo i ciekawie. Co może martwić, to niestety część tekstów nie tylko się nie zdezaktualizowała, ale z każdym dniem staje się coraz bardziej aktualna, jak poświęcony zrezygnowaniu i brakowi perspektyw życiowych Esperal blues.

Zespół: KSU

Tytuł: Bez prądu

Gatunek: punk, rock, akustyczna

Wydawnictwo: Melissa Productions, 1995 r.

Fot.: internet