Przyjaźń z Rosją ? A ja to między bajki włożę… Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził; Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził; Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał; Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał; Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał; Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co nie rozbijał; Był minister rzetelny, o sobie nie myślał; Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał. – A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może! – Prawda, jednakże ja to między bajki włożę I.Krasicki. Przez Putina do jego prywatnej daczy zapraszani są Adam Michnik, Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota a także Leszek Miller z […]
Przyjaźń z Rosją ?
A ja to między bajki włożę…
Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił; łotr, co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
– A cóż to jest za bajka? Wszystko to być może!
– Prawda, jednakże ja to między bajki włożę
I.Krasicki.
Przez Putina do jego prywatnej daczy zapraszani są Adam Michnik, Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota a także Leszek Miller z SLD.
Pan Sendecki zaprasza ambasadora Rosji na obchody rocznicy śmierci Dmowskiego i jest z tego dumny.
Cyt:
Spodziewaliśmy się wygłoszenia okolicznościowego wykładu o tym, że Dmowski był znaczącym posłem do dumy (parlamentu imperium rosyjskiego) i że popierał współpracę Słowian. Kto jak kto, ale właśnie Rosjanin mógłby najlepiej o tym opowiedzieć.
Inicjatywa ta była oddolnym i autentyczym, nieinspirowanym przez żadne siły zewnętrzne aktem polskiej suwerenności. Zaprosiliśmy drogą prywatną JE Ambasadora Rosji na nasze coroczne uroczystosci w rocznicę śmierci Romana Dmowskiego – aby przyszedł pod pomnik Dmowskiego na Placu Na Rozdrożu w Warszawie, w paru ciepłych słowach wspomniał Pana Prezesa, życzliwie porozmawiał z nami podczas poczęstunku w Barze Przejście*. Spodziewaliśmy się wygłoszenia okolicznościowego wykładu o tym, że Dmowski był znaczącym posłem do dumy (parlamentu imperium rosyjskiego) i że popierał współpracę Słowian. Kto jak kto, ale właśnie Rosjanin mógłby najlepiej o tym opowiedzieć. Spodziewaliśmy się kilku słów życzliwych, wypowiedzianych w zrozumiałym dla wszystkich zebranych języku.
Przypadek ? nie istnieją przypadki…
Wszystkie te środowiska brały udział w obrzydzaniu, deprecjonowaniu i całego tego wylewu szamba i pomyj na naszego Prezydenta, ułatwiając działania rosyjskiej agenturze wpływu.
To nic, że L.Kaczyński nie był prounijny, dlatego były chłodne stosunki z Niemcami, nieważne … i tak rusza temat TL i podpisania go, tak jakby któreś z państw go nie podpisało….wiadomo, zdrajca, twierdzą „narodowcy”
Co innego Rosja, ta się nami zaopiekuje.. wiadomo przyjaciele Słowianie.
Oto opinia Władimira Bukowskiego, rosyjskiego pisarza i obrońcy praw człowieka.
Cyt:
Moim, zaznaczam, że jest to subiektywna opinia… ale moim zdaniem ten Prezydent nie miał szans … dlatego już go nie ma …
Przyjmując, że większość zwolenników oddania się pod „opiekę Rosji”, to jednak nie zdrajcy, jak inaczej ich nazwać ?
Cyt:
Oni rozumują następująco: jeśli wykazujesz jakieś oznaki pojednawcze, przyjazne, to oznacza tylko tyle, że jesteś słaby. To z kolei oznacza, że można dalej naciskać, żądać więcej. I oni nigdy się już nie zatrzymają w tym procesie. Bardzo ważne jest, aby tym ludziom nigdy nie okazywać słabości. A zachowanie polskiego rządu w całej tej historii wydało się nam bardzo niebezpieczne. Odsłaniało niebezpiecznie wysokie rosyjskie apetyty i ich święte przekonanie, że uzyskają od Polski czego tylko zapragną. Proszę mnie zrozumieć, nie istnieje pojęcie „poprawić stosunki z Kremlem”. Nie ma takiej definicji. Bo cóż to znaczy „poprawić stosunki z KGB”? Skoro oni swojego partnera w stosunkach postrzegają dwu-biegunowo? Albo jesteś ich wrogiem, albo jesteś ich agentem. I nie istnieje nic pomiędzy.
http://pl.wikiquote.org/wiki/W%C5%82adimir_Bukowski
Panie Sendecki, ten pisarz to przyjaciel Polaków i on właśnie powiedział mi, że dla Rosji to jestem ich wrogiem, bo nie istnieje nic pomiędzy i patrz pan… mnie Pan mówisz to samo …
Powstali jacyś samorodni (fuj jak gender!) patrioci i oni mi wmawiają, że jak nie kocham Rosji, to jestem żydówą, albo niemrą, albo masonką. Prawdę mówiąc, to ja mam tego dosyć ! Mnie takiego gówna nie wcisną, ale młodych czytających te bzdety może zastanowić, dlaczego mieniący się narodowcami próbują przemycić im do głów takie bzdury, i zniechęcić w ogóle do postaw prawicowych. Chyba, że o to chodzi …
Bo ci młodzi skandują nie tylko Bóg, Honor i Ojczyzna, ale również „raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę „ oraz „Cześć i Chwała Bohaterom”. To jak myślicie jakiego kraju dotyczą te dwa ostatnie hasła? Co ci „narodowcy” chcą im zaproponować ? braterski sojusz z Rosją, która im tych bohaterów wyrżnęła ? bo zwyczajni Rosjanie są dobrzy ?
Ludzki car Putin, który troszczy się o wszystkich Słowian, taki przekaz ma popłynąć od „patriotów” którzy dostają białej gorączki kiedy przytacza im się fakty mówiące o stałym i groźnym a wciąż aktualnym zagrożeniu rosyjskim.
Sam Ruch Narodowy, też jest infiltrowany przez rosyjski wywiad.
Cyt:
Przez kilka lat pułkownik wywiadu rosyjskiego bezkarnie grasował w środowisku młodych narodowców skupiających się wokół LPR oraz działaczy MW.
„U młodych działaczy narodowych zamawia ekspertyzy na temat stanu polskiej polityki i państwa, płaci za nie po kilkaset dolarów”. Przeprowadza szkolenia szpiegowskie. Uczy technik przekazywania informacji poprzez tajne schowki. Szkoli w gubieniu obserwacji itp. szpiegowskich metod pracy. Rosjanie potajemnie wykładają pieniądze na obozy neofaszystowskich młodzieżówek w Hiszpanii, we Francji i w Niemczech. W dokumentacji UOP pojawiają się także zdjęcia kilku młodych działaczy polskiego ruchu narodowego, którzy na imprezie alkoholowej w Hiszpanii przebierają się w esesmańskie mundury i unoszą dłonie w geście faszystowskiego pozdrowienia”.
Jest wreszcie dowód, że zainfekowanie, różnych środowisk w Polsce zwących się „narodowymi”, zbrodniczą ideologią faszystowsko-nazistowską, zostało zrobione za pieniądze obcego wywiadu.
Żeby była jasność, ideologia faszystowsko-nazistowska jest robiona za ruskie państwowe pieniądze.
W świetle tych informacji, a agentów takich, nie łudźmy się, są tysiące – jeśli ktoś, bez żadnej wiedzy na Twój temat, śmie ubliżać ci od żydów, bo nie zgadzasz się z jego poglądami, patrz wyżej …
Lech Kaczyński był niewygodny bo… no jasne żyd… Jego ojciec to … oczywiście żyd. Odbiera się godność nawet zmarłym, nawet ich rodzicom, mimo że :
Za udział w powstaniu warszawskim został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari z rozkazu Dowódcy AK nr 512 z 2 X 1944 (nr krzyża: 12798)[2]. Otrzymał również Krzyż Walecznych i został awansowany na stopień porucznika
http://dictionary.sensagent.com/rajmund%20kaczy%C5%84ski/pl-pl/
Jest data kiedy, jest numer krzyża, ale to nic, to są wszyscy zdrajcy, bo … żydzi.
A skąd to wiemy, bo tak piszą i już.
Zadaniem Moskwy było bowiem wyeliminowanie Prezydenta, który próbował tworzyć sojusze z państwami pokomunistycznymi. Śniła mu się Polska Jagiellonów ? najświetniejszego okresu polskiej historii ?
Rzeczpospolita Obojga Narodów sięgała wtedy od morza do morza, a w Rosji były dopiero początki ich wielkiej Rosji… Iwan Groźny i początki ich państwa.
W okresie panowania szwedzkiej dynastii Wazów, 29 października 1611 roku, cyt:
Nastąpił moment kulminacyjny – oczekiwany przez wszystkich hołd ruski. Car Rosji schylił się nisko do samej ziemi, tak że musiał prawą dłonią dotknąć podłogi, i sam pocałował środek własnej dłoni. Następnie Wasyl IV złożył przysięgę i ukorzył się przed majestatem Rzeczypospolitej, uznał się za pokonanego i obiecał, że Rosja nigdy już więcej na Polskę nie napadnie. Dopiero po tej ceremonii król Polski Zygmunt III Waza podał klęczącemu przed nim rosyjskiemu carowi rękę do pocałowania. Z kolei wielki kniaź Dymitr, dowódca pobitej przez wojsko polskie pod Kłuszynem armii rosyjskiej, upadł na twarz i uderzył czołem przed polskim królem i Rzecząpospolitą, a następnie złożył taką samą przysięgę jak car. Wielki kniaź Iwan też upadł na twarz i trzy razy bił czołem o posadzkę Zamku Królewskiego, po czym złożył przysięgę, a na koniec rozpłakał się na oczach wszystkich obecnych. W trakcie całej ceremonii hołdu na podłodze przed zwycięskim hetmanem, królem i obecnymi dostojnikami Rzeczypospolitej leżały zdobyte na Kremlu rosyjskie sztandary, w tym najważniejszy – carski, ze złowieszczym czarnym dwugłowym orłem.
http://www.niedziela.pl/artykul/96225/nd/Hold-Ruski
Tyle historia, a ta współczesna mówi nam, że Putin ustanowił dzień wygnania Polaków z Moskwy nowym narodowym świętem Rosji. Jasne, że miał do tego prawo, w końcu jako jedyni w historii okupowaliśmy ich stolicę, Wielki Kniaź Iwan upadł na ziemię i trzy razy bił czołem o posadzkę hehe…
Ale ta pisana dzisiaj historia mówi nam najwyraźniej, że ojczulek Putin nigdy nam tego nie daruje, choćby nie wiem jak się zaklinał… a rządzić będzie jak ich carowie cuś tak do śmierci…
Pomysł koalicji i współpracy z Litwą, Łotwą, Ukrainą, Estonią, Gruzją, Czechami, Słowacją, Węgrami został zarzucony. Nikomu dzisiaj nie zależy na promowaniu takich rozwiązań korzystnych dla naszego bezpieczeństwa.
Właśnie taką historyczną politykę, w sojuszu z Litwą, ale również innymi słowiańskimi narodami i nie tylko chciał, ale dał jej początki, Prezydent, któremu nie dano szansy…
To, że był znienawidzony przez Rosjan, nie dziwi, ponieważ to oni chcą przewodzić, nie mylić ze współpracą wszystkim Słowianom.
Ale dlaczego jest znienawidzony przez pewną grupę „narodowców”?
Należę do ogromnej grupy tych Polaków, którzy nie ufają ani Rosjanom, ani Niemcom, ani żydom z jednego prostego powodu, że te nacje chcą nas unicestwić jako naród.
Dla mnie nieodpowiedzialnością jest wchodzić w pakt z diabłem:
Na temat manewrów białorusko-rosyjskich symulujących atak na Polskę, Suworow powiedział: – Najgorsze, co można zrobić w polityce, to nie docenić przeciwnika i uważać, że wcale nie jest taki straszny, jak go malują. Jak podkreśla, targana wewnętrznymi problemami Rosja szuka sobie wrogów. A ponieważ Chiny są „zbyt silne”, a Kazachstan to „zbyt ważny strategiczny partner”, pozostaje Polska i Gruzja. – Politycy z Mińska i Moskwy rozumieją bowiem tylko argumenty siły. Dlatego, kiedy ktoś robi nieprzyjacielski gest – jak Białoruś i Rosja z manewrami – trzeba odpowiedzieć tym samym i być gotowym na wszystko – podsumowuje.
http://www.fronda.pl/a/rosja-szuka-wrogow-wiec-polska-musi-byc-na-to-gotowa,27649.html