Był tym Arcybiskupem Metropolitą Warszawskim i Gnieźnieńskim, który posiadał cywilną odwagę publicznego przeciwstawienia się oszczerczemu oskarżaniu Polaków o rzekomy antysemityzm!
Gdy 7 lipca 1981 papież Jan Paweł II mianował go Arcybiskupem Metropolitą Warszawskim, jak również Arcybiskupem Metropolitą Gnieźnieńskim, czyli Prymasem Polski, to należałem do tej grupy katolików, którzy pytali : kto to jest ten Arcybiskup Józef Glemp?
Nie było wtedy internetu, a smutek po śmierci Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego sprawiał, że nowy Prymas Józef Glemp był w lipcu 1981 roku postacią wręcz mało znaną. Dopiero to wszystko co wydarzyło się po 13 grudnia 1981 roku pozwoliło Polakom zrozumieć jak trafnego wyboru dokonał papież Polak .
Gdy bestia w mundurze ogłosiła stan wojenny, a na ulice polskich miast wyjechały czołgi, to była niedziela i we wszystkich Kościołach Rzymskokatolickich w Polsce zabrzmiało: …Przed Twe ołtarze zanosim błaganie Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!
Tam, gdzie wybuchły strajki docierali księża katoliccy i dodawali otuchy! Reżim Jaruzelskiego i Kiszczaka zamykał do więzień i obozów internowania dziesiątki tysięcy opozycjonistów, ale Prymas Józef Glemp nie wystraszył się, lecz otworzył kościoły i plebanie dla wszystkich przeciwników dyktatury wojskowej. Prymas przełomu apelował:… aby unikać przelewu krwi i aby Polak nie występował przeciwko Polakowi!
W stanie wojennym pomoc dla więzionych i internowanych odbywała się w większości przypadków poprzez Kościół Rzymskokatolicki. Paczki z Zachodu z żywnością, lekarstwami i odzieżą były kierowane na probostwa, bo nikt nie miał zaufania do tyranów, którzy sprawowali wtedy dyktatorską władzę w PRL-u!
Kościół kierowany przez Prymasa Glempa stał się również ostoją kultury polskiej w czasie rusyfikacji telewizyjno-radiowej! Aktorzy i szanujący swą godność piosenkarze bojkotowali TVP, ale dawali spektakle i koncerty wewnątrz kościołów! Prymas Józef Glemp był również bardzo mądrym pasterzem po 1989 roku. W okresie, gdy niedawni jeszcze aktywiści PZPR Leszek Miller i Aleksander Kwaśniewski zachęcali do wstąpienia do UE, to kardynał Józef Glemp podkreślał, że prawdziwe zjednoczenie Europy może mieć miejsce tylko na bazie wartości chrześcijańskich i poszanowaniu dziedzictwa w Jezusie Chrystusie, a nie w laicyzacji i relatywizacji zasad moralnych głoszonych przez Kościół Rzymskokatolicki.
Będzie nam bardzo brakować Prymasa Józefa Glempa, gdyż w obecnym Episkopacie Polski nie ma niestety teraz męża stanu tej miary co Prymas przełomu- Józef Glemp.
W Polsce wypełnia obecnie posługę duszpasterską wiele tysięcy nieprzeciętnych księży oraz wybitnych proboszczów, dlatego miejmy nadzieję, że w najbliższych latach niektórzy z nich wejdą do Episkopatu Polski i objawią się następcy kardynałów tej miary co August Hlond, Stefan Wyszyński, Karol Wojtyła, czy Józef Glemp.
Rajmund Pollak
Polecamy na podobny temat
Zmarł ksiądz arcybiskup Ignacy Tokarczuk
Święte słowa – Non possumus – kardynała Stefana Wyszyńskiego
Wystawa poświęcona życiu i myśli Prymasa Tysiąclecia
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi