PROTEST gości z SOLIDARNOŚCI

tutaj dość poważna sprawa,
– słyszeć to ma Polska i Warszawa.
Poznać ma to i Świat cały,
– choć On nie jest doskonały.

                             Tutaj dość poważna sprawa ,

           – słyszeć ma to Polska i Warszawa.

           Poznać ma to i Świat cały,

           – choć on nie jest doskonały.

            Autor :Krzysztof Szczurko ps.KYSY

           – zwany też Trybun Ludowy

           28 marca 2012r.godz.17:30

 

           Proszę Państwa, proszę Państwa,

           – w Rządzie pełno oszukaństwa.

           W Polsce wielka jest komedia,

           – bo dziś prawie wszystkie media,

           – telewizja oraz prasa,

           – nie jest polska, nie jest nasza.

 

           I choć mamy wolność słowa,

           – mówić prawdę nie gotowa.

           Prostak zdrajca oraz cham ,

           – niszczy Telewizję Trwam.

 

           Bo się prawdy tutaj boją,

           – z prawdą to na bakier stoją.

           Zniszczyć Radio chcą Maryja,

           – tutaj uschnie ręka czyja.

 

           Tu Opatrzność boska czuwa,

           – zło to może pousuwa.

 

           Zło nie dało tu koncesji,

           – Szatan pełno ma agresji.

           Boją się więc i Rydzyka,

           – bo też błędy im wytyka.

 

           Bo i prawdę głośno, głosi,

           – prawda się o wolność prosi.

           Walczyliśmy o Polskę Wolną,

           – walczyć trzeba dziś o Godną.

 

           Walka nas czeka,

          – o godność Człowieka.

           Bo dziś Rodacy,

           – Polska to jest obóz pracy.

 

           Człowiek nie jest nagradzany,

           – ale wszędzie okradany.                                                   str. 1                                                        

           I za ciężką pracę,

           – mają marną płacę.

 

           Polska Przewodziła w UNI,

           – ludzie żyją jak Rumunii.

 

           Dziś Białoruś krytykują,

           – co jest w Polsce to nie czują.

           Boją się też Łukaszenki,

           – bo z odwagą On nie cienki.

 

           Nie drażnijcie Białorusi,

           – Unia kiedyś tam przyjść musi.

           W Unii może być też głód,

           – a na wschodzie chleba  w bród.

 

           Jak i w Unii będzie bieda,

           – na kolanach tam iść trzeba.

           Ukłonią się Łukaszence,

           – by dał chleba tak naprędce.

           ,,W Unii z głodu i padają,

           – w Białorusi to chleb mają”.

 

           Patrzcie tutaj na Premiera,

           – co On kombinuje ,,tera”(z).

           Wiek też pracy wydłużają,

           – siebie wpierw zabezpieczają.

 

           Każdy w Rządzie kasę ma,

           – że z procentów żyć się da.

           Gdy już będzie całkiem bieda,

           – to uciekną tak jak trzeba.

           Tam gdzie lewe konta mają,

           – a z nas się tu naśmiewają.

 

           Obudź się dziś Polsko cała,

           – pókiś jeszcze nie skonała.

           I do póki my żyjemy,

           – to w niewolę nie pójdziemy.

 

           Duch w Narodzie nie spokojny,

           – ale Naród nie chce wojny.

           Naród Polski chce pokoju,

           – nie żyć w biedzie no i znoju.                                                str.2

 

           Miły Bóg nad Polską czuwa,

           – zło to wkrótce pousuwa.

           Wszyscy wspólnie się modlimy,

           – to na pewno zwyciężymy.

 

           Dzisiaj nawet Rząd powiada,

           – bieda się do Polski skrada.

           Sytuacja nie spokojna,

           – może być i jeszcze wojna.

 

           Gdyby weszli tu Moskale,

           – posła też nie ujrzysz wcale.

           Po to robią autostrady,

           – aby uciec dało rady.

 

           Gdzieś z daleka będą stali,

           – tam bezpiecznie wojowali.

           A Moskalom pomagali.

           Wielu to są też agenci,

           – wielu coś na boku kręci.

 

           My się w Unii dość liczymy,

           – tanią siłę stanowimy.

           A nasze też kobiety?,

           – to strach mówić tu niestety.

 

           My jesteśmy boskie dzieci,

           – słonko jeszcze nam  zaświeci.

           Dokąd i my protest mamy,

           – może się tu dogadamy.

 

           Naród Polski jest tak biedny,

           – stół okrągły znów potrzebny.

           By nie było znowu ,,bidy”.

           – nie zapraszać tam też ,,gnidy”.

           Unikajmy też agentów,

           – by nie było znów przekrętów.

 

           Tu zaprosić trza KYSEGO,

           – chcę dla Polski ja dobrego.

            Autor:Krzysztof Szczurko ps.KYSY

            tel:782-119-573 e-mail: kysyprzemysl@gmail.com               str.3

   Proszę kontakt czytelnika,

  – bo krytyki nie unikam.