Ustawa zasadnicza Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku głosi, że :
Art. 32 pkt. 1: „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.”
Okazuje się, że już na etapie życia płodowego nie są równi- osobom z podejrzeniem wady genetycznej Pani Posłanki i Panowie Posłowie odmówili ochrony ich życia /który to skandal trwa zresztą od wielu lat./
Art. 32 pkt. 2 Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Osoby nienarodzone, u których zachodzi podejrzenie wady genetycznej, zostały przez Panie Posłanki i Panów Posłów potraktowane w sposób dyskryminujący ze względu na podejrzenie wady genetycznej. Odmawia im się takiej samej ochrony prawnej jak osobom w stadium rozwojowym płodu nie obciążonym podobnym podejrzeniem.
Art. 38 Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.
Panie Posłanki i Panowie Posłowie od lat lekceważą ten artykuł, podobnie stało się dzisiaj. Niektórym ludziom w stadium płodowym odmówiono prawnej ochrony ich życia.
Dodajmy dla porządku, że w prawie cywilnym istnieje kategoria „nasciturus” czyli „mający się narodzić”. Osoba taka ma na przykład prawo dziedziczenia /rzecz oczywista, o ile urodzą się żywe/ i może mieć nawet prawnego przedstawiciela. Ale niektórym takim osobom Sejm Rzeczypospolitej odmawia ochrony ich życia a więc i prawa do nabycia spadku po fakcie żywego urodzenia. /Tak na marginesie: uderza to również w ich potencjalnych spadkobierców ustawowych…/
Art. 31 pkt. 2 zapewnia, że „Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.”
W związku z tym pytam Pań Posłanek i Panów Posłów:
Art. 104 Konstytucji postanawia, iż poseł i senator ma obowiązek złożyć ślubowanie następującej treści: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej.”
Co zrobiliście ze swoich gęb Panie Posłanki i Panowie Posłowie? Jakie jest Wasze słowo honoru? Cz ślubowanie to dla Was mowa-trawa? Jedną gębę macie do przysiąg a drugą do ich łamania?
To tyle na ten temat Panie Posłanki i Panowie Posłowie. Życzę spokojnych snów
Monarchistka, z lekka skręcająca ku katolickiemu tradycjonalizmowi, zawsze wierna Kościołowi i Polsce. Liberalizm w gospodarce, konserwatyzm w polityce i moralności.