Nareszcie otrzymaliśmy jakąś informację dotyczącą losu naszych skarg i protestów wyborczych.
Odezwała się prokuratura, która wystękała z siebie "Postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa", datowane 21-ym października 2011 r. i sygnowane 3Ds. 1368/11/II.
Upomniane Postanowienie opublikował na swoim blogu Łażący Łazarz.
http://lazacylazarz.nowyekran.pl/post/41748,prokurator-nie-widzi-przestepstw-wyborczych
Przeczytałem je z zainteresowaniem i zwróciłem uwagę na takie dwa fragmenty Uzasadnienia, cytuję:
Wnikliwie analizując treść zawiadomienia Pawła Pietkun oraz dołączone doń materiały, już na tym etapie należy stwierdzić … (itd)
Uchwała podjęta przez PKW została bowiem wydana na podstawie przepisów regulujących działanie w/w organu.
Nie mogę udawać, że nie przeczytałem zażalenia na wyżej upomnianą Postanowę. Cóż powiedzieć. Grustno się robi, kiedy człowiek uświadamia sobie własną bezsilność, gdy na swojej drodze styka się łbem z bezmylną niewidomą ścianą stawiającą tępy opór.
Łażący Łazarzu,
A może by tak odpowiedzieć prokuraturze w tym samy, zrozumiałym dla niej stylu? Poniżej próbka:
Zażalenie na Postanowienie Prokuratury rejonowej Warszawa Śródmieście Północ o odmowie wszczęcia śledztwa
……..
Uzasadnienie:
Bardzo wnikliwie analizując treść Uzasadnienia prokuratury bez dołączonych doń materiałów, już na tym etapie należy stwierdzić, że w niniejszej sprawie po raz drugi doszło uzurpacji władzy przez nieuprawnione do tego organy.
Pierwszy raz doszło do tego, gdy PKW zgodnie z nadanymi jej uprawnienami podjęła w dniu 31 sierpnia 20011 r. Uchwałę, sygn. ZPOW-540-106/11, w treści której, wbrew przyznanym jej kompetencjom naruszyła kompetencje nadane ustawodawcą Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej.
Drugi raz, gdy Prokuratura wykorzystując bezpodstawnie art. 17§1 pkt. 2 k.p.k, zasłaniając swoją bezdarność, lub działając w zmowie z innymi organami państwa (przestępczość zorganizowana), weszła w kompetencje Sądu i wyrokowała w sprawie zsyłając się na zmyślone przez siebie argumenty.
Upoważnia nas do takiego twierdzenia idiotyczna teza Prokuratury, który twierdzeniem o tym, że Państwowa Komisja Wyborcza podejmowała uchwałę w ramach przepisów regulujących działanie w/w organu.
O skali bezmyślności takiego rozumowania (nie będzie przesadą nazwać takie postępowanie zbrodniczą bezmyślnością) niech śwadczy ta okoliczność, że PKW w przedmiotowej sprawie mogła swoją uchwałą opróżnić Urząd Prezydenta RP, a nas Polaków, oddać w lenno, wiecznie pragnącym tego, Niemcom.
Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!