Prokurator nie widzi przestępstw wyborczych
26/11/2011
508 Wyświetlenia
0 Komentarze
20 minut czytania
Pomimo wielu zarzutów dotyczących działań Państwowej Komisji Wyborczej prokurator uznał, że nawet nie zasługują one na zbadanie i odmówił wszczęcia śledztwa. Śledztwo – wiadomo – jeszcze by coś wykazało…
Dnia 6 września 2011 Nowy Ekran złożył takie oto zawiadomienie o popełnieniu przestepstwa przez Państwową Komisję Wyborczą:
Paweł Pietkun
Komitet Wyborczy Wyborców
Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu
Ul. Nowy Świat 54/56
00-363 Warszawa
Tel. 791901301
Prokurator Generalny
ul. Barska 28/30 02-315 Warszawa
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
Niniejszym zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego (art. 231 § 1 Kodeksu karnego) przez członków Państwowej Komisji Wyborczej, którzy podjęli uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 31 sierpnia 2011 r. nr ZPOW-540-106/11 w sprawie przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego – Komitet Wyborczy Wyborców Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 9 października 2011 r. w zakresie pkt II wyznaczającego termin zgłaszania list kandydatów. Zawiadamiam także o popełnienia przestępstwa przez złamanie przez Przewodniczącego PKW konstytucyjnej zasady równości wyborów, podważającego zaufanie do państwa prawa, na szkodę wyborców i w sposób mający wpływ na głosowanie. Wnoszę o ściganie karne sprawców.
Uzasadnienie
W dniu 22 sierpnia 2011 r. Państwową Komisję Wyborczą zawiadomiono o utworzeniu Komitetu Wyborczego Wyborców Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 9 października 2011 r.
W dniu 23 sierpnia 2011 r. PKW odmówiła przyjęcia zawiadomienia, co było przedmiotem skargi do Sądu Najwyższego. Postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2011 r. (sygn. akt III SW 10/11) Sąd Najwyższy uznał skargę za zasadną.
Wykonując postanowienie Sądu Najwyższego PKW podjęła uchwałę z dnia 31 sierpnia 2011 r. nr ZPOW-540-106/11 w pkt I o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego – Komitet Wyborczy Wyborców Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 9 października 2011 r. W pkt II przedmiotowej uchwały PKW ustaliła indywidualny termin zgłoszenia list kandydatów na posłów i kandydatów na senatora do dnia 7 września 2011 r. Zgodnie z załącznikiem Kalendarz wyborczy do postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 4 sierpnia 2011 r. w sprawie zarządzenia wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej termin zgłoszenia list kandydatów na posłów i kandydatów na senatora upłynął w dniu 30 sierpnia 2011 r.
Na podstawie art. 194 § 2 Kodeksu wyborczego kompetencję do określania terminów wykonania czynności wyborczych posiada Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. PKW ma wyłącznie prawo opiniowania projektu postanowienia Prezydenta w tej sprawie. Ponadto Kodeks wyborczy nie przewiduje możliwości zmiany terminu wykonania czynności wyborczych, poza trybem z art. 244 § 3 Kodeksu wyborczego (stwierdzenie nieważność wyborów w wyniku protestu wyborczego). I w tym wypadku na mocy art. 245 § 1 i 2 Kodeksu wyborczego kompetencję do określenia terminu ponawianych czynności wyborczych posiada Prezydent.
Ponadto zgodnie z art. 211 § 1 Kodeksu wyborczego termin zgłaszania list kandydatów ma charakter zawity i nie może być przedłużany.
Zważywszy na powyższe członkowie PKW podejmując pkt II uchwały z dnia 31 sierpnia 2011 r. nr ZPOW-540-106/11 w sprawie przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego – Komitet Wyborczy Wyborców Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 9 października 2011 r., w którym wyznaczono pozaustawowy termin zgłoszenia list kandydatów, w sposób rażący przekroczyli swoje uprawnienia.
Przekroczenie uprawnień przez członków PKW ma bezprecedensowy charakter. Zostało dokonane przez profesjonalistów – zawodowych prawników. Narusza fundamentalną ustrojową zasadę podziału władz (art. 10 Konstytucji). Godzi w zasadę legalizmu (art. 7 Konstytucji) w najważniejszym w demokracji procesie wyłaniania przedstawicieli narodu do władzy ustawodawczej. Okoliczności te niweczą zaufanie obywateli do państwa w jednej z najważniejszych sfer władztwa publicznego i tym samym godzą w interes publiczny.
Jednocześnie pozaustawowe i podjęte bez kompetencji wyznaczenie terminu zgłoszenia list kandydatów zaskoczyło Komitet Wyborczy, który spodziewał się sanacji wcześniejszych błędów PKW w ustawowym trybie przez uprawniony organ przez ustalenie nowego kalendarza wyborczego dla wszystkich komitetów wyborczych. W istocie Komitet Wyborczy został pozbawiony szansy na spełnienie ustawowych wymogów i to w sytuacji, gdy wcześniejszy poważny mający także znamiona podstępu „błąd” PKW w sposób znaczący zdezorganizował pracę Komitetu (ustawowy zakaz zbierania podpisów przed przyjęciem zawiadomienia o utworzeniu komitetu). W wyniku przedmiotowego czynu członków PKW doszło zatem do uszczerbku również interesu prywatnego.
Zawiadamiamy także o przestępstwie dokonanym przez Państwową Komisję Wyborczą przeciwko konstytucyjnej zasadzie równego traktowania komitetów wyborczych. Powzięliśmy informację, że Przewodniczący PKW wysłał do Okręgowych Komisji Wyborczych zalecenie, by nasz Komitet był traktowany odmiennie przy weryfikacji podpisów poparcia dla List Wyborczych do Sejmu i kandydatów do Senatu. Zgodnie z tym zaleceniem, zakazano OKW weryfikacji złożonych przez nasz Komitet podpisów i nakazano skoncentrowanie się tylko na liczeniu kart. I to wszystko w sytuacji, gdy kandydatom z innych komitetów Okręgowe Komisje Wyborcze odrzucają w procesie weryfikacji po kilkaset podpisów i odmawiają rejestracji. To postępowanie niegodne powagi wyborów, niezgodne z prawem i niesprawiedliwe. Nie chcemy na tym korzystać. Wnosimy, by prokuratura w trybie pilnym (wyborczym) sprawdziła, czy taki okólnik miał miejsce, bo jest to tak drastyczne złamanie gwarantowanej przez państwo prawa równości wyborów, że stawia pod znakiem zapytania praworządność ich przeprowadzenia i ma wpływ na proces głosowania.
W tym stanie faktycznym i prawnym złożenie zawiadomienia stało się konieczne.
(-podpisano-)
Sprawa wydawała się ewidentna, Prokuratura musiała co najmniej sprawdzić okoliczności faktyczne i prawdziwość doniesień w tej drugiej, bardzo bulwersującej sprawie. (2-ga część zawiadomienia). Jednak w tuskolandzie wymiar sprawiedliwości kroi prawo jak sukno pod szatę dla określonego klienta:
Zawsze mnie fascynowały daty wydania postanowienia w korelacji z datami doręczenia. Ale mniejsza z tym. W odpowiedzi przygotowaliśmy zażalenie do Sądu:
Paweł Pietkun
Komitet Wyborczy Wyborców
Obywatelskich List Wyborczych Nowego Ekranu
Ul. Nowy Świat 54/56
00-363 Warszawa
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście
ul. Marszałkowska 82
00-517 Warszawa
Zażalenie na postanowienie Prokuratury Rejonowej
Warszawa Śródmieście Północ o odmowie wszczęcia śledztwa
Na podstawie art. 306 par. 1 kpk i art. 465 par. 1 kpk składam zażalenie na postanowienie Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ nr 3 Ds. 1368/11/II z dnia 21 października 2011 (doręczonego stronie w dniu 7.11.2011) o odmowie wszczęcia śledztwa i wnoszę o rozpoznanie sprawy.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucam nie podjęcie czynności wyjaśniających dotyczących wszystkich podejrzeń popełnienia przestępstwa zgłoszonych pismem z dnia 06.09.2011, nieustosunkowanie się w uzasadnieniu do wszystkich okoliczności zgłoszonych w zawiadomieniu, oraz mijanie się z prawdą w kwestii stwierdzenia przez Prokuraturę braku znamion czynu zabronionego. Wnoszę o przekazanie sprawy do prokuratury celem wyjaśnienia wszystkich okoliczności, przeprowadzenia czynności przesłuchania członków Państwowej Komisji Wyborczej, oraz Okręgowych Komisji Wyborczych w Gdańsku, Olsztynie i Warszawie, zabezpieczenia korespondencji e-mail PKW i dokumentów (okólników) przesyłanych przez PKW do Okręgowych Komisji Wyborczych w okresie od 31.08.2011 do 7.09.2011, oraz do przeprowadzenia dowodów z opinii biegłych konstytucjonalistów.
Uzasadnienie
Prokurator Katarzyna Karbowniczek stwierdziła w uzasadnieniu postanowienia, że Państwowa Komisja Wyborcza naruszając kalendarz wyborczy (przesuwając o 7 dni termin dokonania rejestracji kandydatów do Sejmu i Senatu dla tylko jednego komitetu wyborczego – szczegóły w zawiadomieniu) wydała uchwałę na podstawie przepisów regulujących działanie w/w organu, które winny być regulowane w trybie przepisów postepowanie to regulujących – w czym mija się z prawdą.
Kodeks Wyborczy regulujący pracę PKW nie przewiduje możliwości zmiany kalendarza wyborczego przez PKW (to złamanie Konstytucji, naruszenie uprawnień Prezydenta RP i przestępstwo urzędnicze przeciwko równości wyborów) oraz nie przewiduje instytucji stwierdzenia nieważności uchwały PKW, ani nawet odwołania do Sądu Najwyższego od uchwały PKW w tej sprawie (w analogicznej sprawie Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpatrzenia zażalenie Komitetu Wyborczego Romana Sklepowicza na uchwałę PKW). Przestępstwo członków PKW przeciwko wyborom do Sejmu i Senatu RP jest tutaj ewidentne. Prokurator omawiając wszczęcia śledztwa nie dokonał nawet zasięgnięcia opinii biegłego konstytucjonalisty. Trzeba przy tym zauważyć, że złamanie kalendarza wyborczego spowodowało, że z jednej strony jeden z komitetów wyborczych mógł ustalić sobie listę kandydatów do Sejmu i Senatu, znając już listę kandydatów z innych komitetów wyborczych (co narusza równość wszystkich kandydatów wobec prawa – dlatego nie chcieliśmy na tym korzystać), z drugiej strony skróciło termin na prowadzenia agitacji wyborczej naszemu komitetowi , a z powodu niepoinformowania społeczeństwa w komunikacie w massmediach o innym kalendarzu wyborczym – de facto uniemożliwiono naszym kandydatom zdobycie koniecznego poparcia wyborców na listach (wyborcy odmawiali wpisywania się twierdząc, że czas zgłaszania list już minął i że wyłudzamy dane osobowe) przez co wielu kandydatów nie mogło być zarejestrowanych – co mogło mieć wpływ na wynik wyborów w jednomandatowych okręgach wyborczych do Senatu RP.
W postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa Prokurator w ogóle się nie odniósł i nie podjął żadnych czynności celem wyjaśnienia zarzutu wysłania przez członków Państwowej Komisji Wyborczej zalecenia (okólnika) do Okręgowych Komisji Wyborczych by w stosunku do jednego z komitetów wyborczych (w odróżnieniu od pozostałych komitetów wyborczych) nie były weryfikowane listy z podpisami wyborców udzielających poparcia poszczególnym kandydatom w wyborach do Senatu RP. Prokurator powinien sprawdzić tą sprawę chociażby dlatego, że być może to nie jedyny przypadek zaleceń PKW nakłaniających OKW do nierównego traktowania Komitetów Wyborczych i obywateli realizujących swoje bierne prawo wyborcze.
Powyższe okoliczności powinny zostać gruntownie sprawdzone, chociażby w kontekście tej najważniejszej sprawy dla prawidłowego funkcjonowania państwa, jakim są wybory powszechne i protestów wyborczych jakie zostały przez setki wyborców (w tym nasz komitet) skierowane do Sądu Najwyższego.
Zwracamy także uwagę, że Sąd Najwyższy, w swoim postanowieniu z dnia 31 sierpnia 2011 (sygn. Akt III SW 10/11) sam określił działania PKW jako naruszające Konstytucję RP – co jest przestępstwem.
Na marginesie pragnę tylko dodać, że zawiadomienia o przestępstwie nie składałem jako osoba fizyczna (a tak zostałem potraktowany) ale jako pełnomocnik Komitetu Wyborczego.
Mając na uwadze powyższe wnoszę jak na wstępie. Niniejsze zażalenie zostaje złożone w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia.
Do wiadomości: Sąd Najwyższy
(-podpisano-)
Nie można mówić o niepopełnieniu przestepstwa wyborczego przez PKW do czasu rozpatrzenia zażalenia przez Sąd. A zarzut przestępstwa wyborczego był jednym z elementów protestu złozonego do Sądu Najwyższego – ergo, do czasu ostatecznego odrzucenia zawiadomienia o przestepstwie, a w przypadku stwierdzenia przestępstwa – o jego skali – Sąd Najwyższy nie miał prawa odrzucić tego zarzutu lub go uznać. Powinien zatem poczekać z rozpatrzeniem tej części protestu do czasu zakończenia postępowania prokuratorskiego. W tym zresztą celu Kodeks Wybaorczy nakazuje udział Prokuratora Generalnego w rozpatrywaniu przez Sąd Najwyższy protestów wyborczych, w których padł zarzut popełnienia przestępstwa. PG ma dopilnować by sprawa była wyjaśniona niezwłocznie i poinformować SN o wnioskach z jej zakończenia przed sądem (nie ważne czy na temat odmowy wszczęcia śledztwa czy np. skazania winnego). No ale to postępowanie jeszcze zakończone nie zostało, a Sąd Najwyższy już protest odrzucił. A co będzie jeśli Sąd nakaże prokuratorowi wszcząć śledztwo, a śledztwo wykaże taką aferę w PKW jak Gromka w STOEN?Hehe, co ja plotę. Nie wykaże. Sąd Najwyższy tak zrobił, bo wszystko już wcześniej zostało ustalone przy grillu i zakomunikowane przez Ministra Srawiedliwości jeszcze zanim wybory się odbyły:
http://maciwoda.nowyekran.pl/post/27528,minister-kwiatkowski-juz-oglasza-prawidlowosc-wyborow-2011
ŁŁ
Ps. jedno z ostatnich słów tego postu nie jest lapsusem ale rzeczywistością.