Nasz program wyborczy – 49 województw i wódka 49%

Najnowszy pomysł Leszka spali na panewce. Podpowiadamy jednak na przyszłość, co winien zrobić, aby odnieść sukces w podobnych przypadkach. Odwołujemy się tutaj do jednej z najważniejszych koncepcji uczenia się – warunkowania klasycznego. W jej ramach pojawia się pojęcie wzmocnień pozytywnych, które wzmagają proces nauczania. W tym konkretnie przypadku Leszek powinien najpierw obiecać nam wódkę minimum 49%, a dopiero potem 49 województw. Efekt mógłby przejść jego najśmielsze oczekiwania. My zaś, w pełni rozumiejąc spektakularność i ważność naszej konstatacji oczekujemy zaangażowania nas na stanowisko szefa kampanii wyborczej formacji politycznej Leszka, a w tzw. międzyczasie piszemy okolicznościowy kuplet:

Nasz wyborczy głos ad vocem

Co też tyczył będzie procent

Gdy z partyjnego powództwa

Chcą rozmnożyć województwa.

Mieć procent lepszy w sondażach

Wnet pomysły tak pomnaża

Jak po wódce mocnej czystej

Co jest chyba oczywiste.

Lecz tu Miller Leszek skrewił

Tak się mocno zacietrzewił

I nim cofnąć chciał reformę

Zmienić winien wódki normę.

Dać jej siłę chcąc mieć rację

Zmienić przy tym motywację

Dążąc do mas przekonania

W drodze uwarunkowania.

Bo, gdy na lud flaszką kiwniesz

To go wzmocnisz pozytywnie

Chętnie do urn wtedy ruszy

Tak mu wódka serce wzruszy.

Z pozdrowieniami Liber