Sąd odrzucił argumentację inżyniera o naruszeniu przez pracodawcę prawa do poufności korespondencji prywatnej. Sędziowie stwierdzili, że „nie jest nieracjonalnym domniemanie, iż pracodawca będzie chciał zweryfikować, czy w godzinach pracy pracownik wykonuje swoje zawodowe obowiązki”. Pracodawca ma zaś prawo wglądu do komunikatora, gdyż powinien on zawierać dane związane z wykonywanymi obowiązkami.
Sędziowie Trybunału bronili też stanowiska rumuńskich sędziów, którzy zezwolili na wykorzystanie w sądzie transkryptów prywatnych rozmów, które prowadził inżynier. Był to dowód, że w czasie pracy wykorzystywał służbowy komputer do celów prywatnych – stwierdził Trybunał.
Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl