W mediach trwają spekulacje kto z kim po wyborach. Z nor wyłażą upiory(vide post Tadeusza Buraczewskiego). Krótki przegląd możliwych i niemożliwych powyborczych koalicji powinien nam uświadomić w jakim tkwimy szambie.
Powyborcze koalicje
Koalicja PIS z…?
Koalicja z Panem Bogiem,
czyli Ojcem Dyrektorem,
Prezesa, co wzbudza trwogę,
że będzie budził nie w porę.
Koalicja PO z SLD
„Polska w budowie jutra bez obaw”.
Znów filipińska wróci choroba.
To koalicja tych od Black Jacka
z tymi, co lubią ku Moskwie zerkać.
Koalicja PSL z Ruchem Palikota
„Człowiek Najważniejszy w Nowoczesnym Państwie”
Koalicja tych, co zawsze przy korycie
z silikonowym chamstwem.
Koalicja PJN z…?
Wyborco, sam oceń,
gdzie wsadzić jeden procent!
P.S.– Zapytacie:: „A gdzie POPIS?
W nią nie wierzy i bajkopis.