Powszechny dostęp do broni a bezpieczeństwo

Tragedia w Newtown stała się to powodem kolejnej dyskusji na temat powszechnego dostępu do broni.

Dwadzieścia siedem osób zostało zastrzelonych w Newtown w stanie Connecticut,jak podają media, sprawcą był 20-letniAdamLanza. No i się zaczęło… Internet huczy, rzesze „ekspertów” przekrzykują się nawzajem, pomstując na „zbyt liberalne” prawo dotyczące posiadania broniw USA.Czekam tylko, kiedy ktoś wpadnie na pomysł, że tylko chipowanie całego społeczeństwa może zapobiec przestępstwom… Oczywiście kompletny absurd, głupota w krystalicznej formie, ale cóż. Ludziom się to spodoba, poczują się bezpiecznie, a na tym właśnie polega demokracja, by lud wykonywał odgórne polecenia, czuł się chroniony–choć często niepowinien, a przede wszystkim żeby nie miał wiedzy… A wiedza jest taka, że ludzie zawsze mieli dostęp do broni. Od tysięcy lat, mężczyzna wyrabiał choćby najprymitywniejsze narzędzia służące do polowania, do obrony przed napastnikami, jednym słowem do przeżycia.I tak pozostało przez wieki, postęp sprawił jedynie, że broń była coraz doskonalsza, co pozwalało również rozwijać się innym dziedzinom życia. Dzięki zmilitaryzowaniu, nasza Cywilizacja stała się potężna, Europejczycy opanowywali świat, co jest jedną z bezpośrednich przyczyn tego, dlaczego jesteśmy, choć może bardziej pasuje słowo „byliśmy”,na wysokim poziomie rozwoju. Ale posiadanie broni to także ogromna odpowiedzialność. Świadomość posiadania broni, oraz świadomość że inni również są uzbrojeni, wyklucza lekkomyślność, pochopność, zmusza do rozważnego działania. Na jednym z portali internetowych pewien użytkownik napisał: „No tak, ze środowisk konserwatywnych rozlegną się teraz głosy, że dostęp do broni jest za mały, bo gdyby każde z tych dzieci miało w swoim tornistrze pistolet maszynowy, to do tragedii by nie doszło.” Dokładnie tak, wystarczy żeby dorośli pracownicy tejże szkoły powszechnie posiadali broń, a przekonany jestem, że rozmiary tej tragedii byłyby mniejsze. Pod uwagę należy wziąć fakt, że jakiś tam dostęp do broni jest i będzie zawsze, choćby nielegalny. Poza tym, zwykłe sprzęty powszechnie w domach, choćby nóż, również mogą być wykorzystane do zbrodni. Należy więc wprowadzić listę legalnychprzyrządów z których wolno będzie korzystać? Wprowadzić wykaz osób posiadających noże kuchenne? Wydawać na nie specjalne pozwolenia? Szaleńców nie brakuje, a szaleniec jest w stanie swoje mniej lub bardziej groźne plany wcielić w życie rozmaitymi sposobami. Brakuje natomiast siły, która mogłaby tych szaleńców powstrzymać, a siłą tą są zwykli ludzie, mający możliwość wyrównanej walki z przestępcami. Ale możne na tym właśnie polega obecny system, że wszelacy bandyci mają większe prawa?