Bez kategorii

Posłowie! Wróćcie do Nas!

02/03/2011

338 Wyświetlenia

0 Komentarze

3 minut czytania

Pod Sejmem byłem. Protestować przeciwko „Młotowi na Naukowców”, tfu, przepraszam – Ustawie o Szkolnictwie Wyższym. Niełatwo spod wirsycka aż tu dojechać, alem dojechał. Było nas tak ze 120 – 150 osób. Oczywiście Media (nieoceniona TVN24 – jak zwykle „na straży”) napisały, że z 50. A niech im. Faktem jest, że jak na wagę sprawy, powinno nas być więcej. Znacznie więcej. Ale tak już jest, Profesory nie lubią tłumu. To miał być protest adresowany do Senatorów, coby choć parę najgłupszych punktów Ustawy zmienili. Albo i całą odrzucili, bo jak coś ma tak z 80 poprawek i 50 delegacji do „rozporządzeń Ministra”, to ja się już boję, czy sobie Minister Kudrycka nadgarstka nie nadwyręży, od podpisywania tych rozporządzeń. Szansa na poprawienie teraz […]

Szansa na poprawienie teraz niewielka bo, jak słusznie powiedział jeden z przemawiających, samiśmy tych swoich „reprezentantów” nie dość, ze wykształcili, to jeszcze wybrali. To oni właśnie są najlepszym dowodem, że z naszym szkolnictwem wyższym jest źle. Oj, dostałby ja na egzamin raz jeszcze taką Posłankę czy innego Senatora, to by mnie popamiętali, jak ruski miesiąc. I tak sobie pomyślałem: a może dajmy im wrócić?Uwolnijmy przynajmniej niektórych z nich od trudów kolejnej kadencji sejmowej i umożliwmy im powrót z sejmowych kuluarów do macierzystych uczelni, instytutów PAN itd. Takie lądowanie może być cokolwiek bolesne, zwłaszcza z punktu widzenia finansowego (wystarczy porównać wysokość diety poselskiej np. z pensją wykładowcy na uniwersytecie) , ale za to będą mogli w pełni nacieszyć się dobrodziejstwami prawa, które właśnie ustanowili. Mamy na to szansę już na jesieni.

Ja już sobie listę zrobiłem. I tych, co się szczególnie „zasłużyli” dla tej ustawy odwiedzę na ich Spotkaniach wyborczych. I przepytam ich, oj przepytam. Zobaczymy, jak im na takim egzaminie pójdzie.