Ponad prawem-nowy finansowy rząd UE
25/11/2011
400 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Pomimo katastrofalnych rezultatów dla społeczeństw świata, finansiści z bezwzględną konsekwencją realizują swe plany totalnej dominacji, nie oglądając się już przy tym na ewentualną potrzebę zachowania pozorów legalności swego postępowania.
Wydarzenia ostatniego okresu ponad wszelką wątpliwość sugerują, że realną władzę na naszym globie dzierży międzynarodowy świat finansów.
Pomimo katastrofalnych rezultatów dla społeczeństw świata, finansiści z bezwzględną konsekwencją realizują swe plany totalnej dominacji, nie oglądając się już przy tym na ewentualną potrzebę zachowania pozorów legalności swego postępowania.
Ich sługusy z „elit politycznych” UE dwoją się i troją w wysiłkach związanych z wypełnianiem woli międzynarodówki finansowej.
Najważniejszym obecnie projektem na ich wokandzie jest tak zwany ESM (European Stability Mechanism), który ma za zadanie zarządzać unijnymi finansami. Szczegóły tego nowego układu znane są eurodeputatom, ale nie są rozgłaszane szerszej opinii publicznej. Zasadnicze elementy metod jego funkcjonowania można znaleźć tu (w j. angielskim):
Proponowany ESM stanowić będzie fundament prawny dyktatury Unii Europejskiej nad państwami członkowskimi. Jego dyrektorzy, członkowie Rady Nadzorczej i etatowi pracownicy posiadać będą immunitet chroniący ich przed jakimikolwiek działaniami prawnymi w nich wymierzonymi, a związanymi z wykonywaniem funkcji służbowych (art. 30). Artykuł ten chroni też wszelką dokumentację ESM przed ewentualnym oceną prawną lub audytem. Artykuł 27 zabezpiecza wszelkie aktywa tej organizacji przed jakąkolwiek formą procesu prawnego w nie wymierzonego. Z drugiej zaś strony wspomniany artykuł gwarantuje ESM nieograniczone prawo wytaczania procesów wszelkim osobom prawnym i fizycznym.
W obszarze finansowym, ESM będzie miał prawo do dowolnego dysponowania na zakupy obligacji poszczególnych państw Unii funduszem wysokości 700 miliardów euro dostarczonym przez te kraje członkowskie . Zgodnie z artykułem 10, Rada Nadzorcza będzie miała prawo do zwiększenia tego funduszu w dowolnym momencie, a państwa członkowskie będą zobowiązane do dostarczenia odpowiednich środków finansowych.
Tak więc stojący ponad jakimkolwiek prawem funkcjonariusze ESM będą dysponwać nieograniczoną możliwością nakładania na państwa członkowskie „kontrybucji” w dowolnej wysokości, a w przypadku niewywiązywania się przez któreś z nałożonego obowiązku wszczynać przeciw niemu proces prawny zmierzający do egzekucji wyznaczonych ciężarów.
Przy takim systemie, feudalizm wydaje się być dziecinną igraszką. W końcu w tym ostatnim suwereni sprawowali władzę nad poddanymi „z Bożej łaski” i w związku z tym niewolnikom przysługiwało prawo do odwołania się od ich decyzji do Jego Namiestnika w Watykanie.
W unijnym ESM nie przewiduje się żadnych odwołań to szatana, będącego niewątpliwie pryncypałem globalnej bankierskiej szajki.