Bez kategorii
Like

Pomyślał. Powiedział. Napisał. A czasami nie …?

20/06/2011
425 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Jeden Salonowy fizykalista indoktrynował swoją trzodę następującym tekstem:

0


Jeśli w pobliżu Słońca znajdzie się drugi obiekt fizyczny, to jego swobodny ruch nie będzie sie odbywał po linii prostej.Pan dobrze wie ,że aby zmienić tor ciała poruszającego się, to trzeba zadziałać siłą o kierunku nie współlinearnym z torem. Newton powiedział ,że tą siła, ktora to czyni jest działanie Słońca.

 

Einstein to zmienił i powiedział ,że tą siłą działa przestrzeń na ciało,a nie bezpośrednio Słońce.Tym sposobem przestrzeń jest czymś cielesnym,ciałem,bo działa na drugie ciało.

 

Einstein powiedział.

 

Einstein napisał.

 

Einstein pomyślał.

 

Itd. Itp. I tak od ponad 100 lat!

 

I wszyscy w to wierzą, tylko waldemar.m ma jak zwykle wątpliwości. I dziwcie mi się.

 

Gdy wszyscy pomagali PARTII – miałem wątpliwości.

 

Gdy wszyscy jak barany zapisywali się bezmyślnie do Solidarności – miałem nie tylko wątpliwości, ale całkiem uzasadnione podejrzenia.

 

Gdy teraz wszyscy chcą być w jednej sztuce POpaprańcami – to już nie tylko nie mam wątpliwości, ale wiem dokąd ta "łajba" płynie.

 

Czy to możliwe, że poświęciłem tak dużo czasu na badanie zjawiska grawitacji i nie wziąłem do uwagi tego, co powiedział Guru Einstein?

 

Zastanówmy się nad tym przypadkiem, który jest drugim kultowym przypadkiem analogii jakiegoś zjawiska fizycznego z wodą. Pierwszy – to porównanie światła z falą na wodzie. W przypadku z grawitacją, to porównanie zakrzywienia przestrzeni, z zakrzywieniem wody opływającej kamień.

 

Jeśli ciało zbliża się do drugiego ciała, to między nimi zwiększa się oddziaływanie grawitacyjne.

 

Jeżeli prędkość zbliżającego się do Słońca ciała będzie bardzo wysoka, to przeleci ona obok Słońca tak, jakby jego w tym miejscu nie było.

 

Jeżeli prędkość ciała będzie na tyle niska, że Słońce będzie na nią oddziaływać, ale na tyle wysoka, że nie podda się spadaniu na Słońce, to … obleci Słońce po zakrzywionej orbicie.

Może się również zdarzyć tak, że prędkość takiego ciała będzie zbyt mała i wtedy Słońce przyciągnie ją do siebie i obywda te ciała będą miały w głębokim uważeniu Einsteina z jego myślami, z jego powiedzonkami i z jego bazgrołami.

 

A teraz przypomnijmy sobie, jak płyną okręciki, których jedyną prędkością jest prędkość unoszącej ich wody . One poruszają się dokładnie tak, jak porusza się woda.

 

Gdyby czynnikiem odpowiedzialnym za grawitację była przestrzeń, to ciało przelatujące obok Słońca nawet z minimalną prędkością obiegłoby je zgodnie z liniami ugięcia.

 

Wniosek jest bardzo prosty: Grawitacja Einsteina to typowa dla oficjalnej fizyki manipulacja analogicznościowa wsparta matematyczną ekwilibrystyką.

0

waldemar.m http:/electrino.pl

Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!

356 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758