POMNIK SOWIETÓW W KATOWICACH – POSTĘPY GW
30/05/2011
434 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Spotkanie będzie połączone z promocją najnowszej książki autora „Większego cudu nie będzie”
Katowicka „Gazeta Wyborcza” przeczytała interpelację radnych PiS w sprawie kosztów likwidacji pomnika Armii Czerwonej na Placu Wolności. Warto porównać niektóre informacje z obecnego tekstu a poprzedniego z lutego 2007 r. Pewne sukcesy na odcinku likwidacji tego potworka szpecącego jeden z najważniejszych placów w centrum Katowic odniesiono.
Pierwszy sukces to drastyczny spadek kosztów przeniesienia pomnika z Placu Wolności na cmentarz żołnierzy sowieckich w Parku Kościuszki. W artykule z 2.02.3007 r. katowicka „Gazeta Wyborcza” straszyła tytułem artykułu redaktora Przemysława Jedleckiego „Dekomunizacja za pół miliona złotych”. W 2011 r. ten sam redaktor Przemysław Jedlecki pisze, że ta suma to zaledwie 70 tys zł. Takie zbicie kosztów operacji to wielki sukces.
Zgodnie z przewidywaniami miasto nie ma pieniędzy na taką operację a przebudowa dworca utrudni techniczną realizację operacji. Dlatego w naszej wspólnej interpelacji piszemy o możliwości przeprowadzenia zbiórki publicznej na ten cel.
Co do stanowiska Rosjan – to prawda, w 2000 r. strona rosyjska pytana o to przez stronę polską wyraziła zgodę na przeniesienie pomnika na cmentarz. Ale co będzie w 2011 r., jeżeli prezydent Miedwiediew czy premier Putin skrytykują a nagle „nieznani sprawcy” zaczną bronić pomnika jak na cmentarzu rzekomych ofiar „polskich obozów koncentracyjnych”. Nie chciałbym mieć na sumieniu ministra Sikorskiego, ilość wypitej kawy i zażytych środków uspokajających byłaby niebezpieczna nawet dla tak jeszcze młodego i zdrowego mężczyzny. Może ropy i gazu nam nie odetną, skoro to najdroższy kontrakt tego typu w naszej części Europy. Pan prezydent Komorowski wspierał postawienie pomnika w Ossowie a na osoby krytykujące politykę prezydenta nasyła się ABW.
Kolejna sprawa to co postawić na miejscu pomnika „sałdatów swabody”. Kilka lat temu najpopularniejsza byłą koncepcja powrotu do starej koncepcji grobu nieznanego powstańca śląskiego. Przemysław Miśkiewicz, lider stowarzyszenia „Pokolenie” proponował uhonorowanie w tym miejscu prezydenta Ronalda Reagana. Ja w 2007 r. mówiłem o pomniku górników zesłanych na wschód po 1945 r. (cytat za „GWK” z 2.02.2007 r. z tekstu „Dekomunizacja za pół miliona złotych” ). Redaktor Jedlecki w swoim nowym tekście przywołuje podobny pomysł prof.Ryszarda Kaczmarka o postawieniu bydlęcego wagonu służącego upamiętnieniu wywózki górników w głąb ZSRR.
Jednak dyskusja o nowym pomniku na placu Wolności ma sens po usunięciu starego pomnika.