POLSKA
Like

POLSKI HOLOCAUST Z JEDWABNYM OSZUSTWEM W TLE CZ. II

06/08/2014
467 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
POLSKI HOLOCAUST Z JEDWABNYM OSZUSTWEM W TLE CZ. II

Amerykańscy historycy pochodzenia żydowskiego, dzisiaj, po zakończeniu II wojny światowej znaleźli odpowiedź, czego dowód stanowią nagonki na historyków amerykańskich piszących prawdę o ludobójstwie w Polsce w latach okupacji niemiecko –sowieckiej.

0


POLSKI HOLOCAUST Z JEDWABNYM OSZUSTWEM W TLE CZ. II

 

 Zachodzi istotne pytanie o stosunek samych Polaków do wojennej kwestii żydowskiej. Szacuje się, że blisko 30-50 tysięcy polskich Żydów, zdołała przetrwać wojnę, dzięki pomocy i ukrywaniu ich przez Polaków. Polacy wiele ryzykowali, tym bardziej, że zgodnie z brzmieniem ustawy z roku 1941, za ukrywanie ludności żydowskiej można było stracić życie.

 

W kraju działał także od roku 1942 Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, organizujący zbiórki pieniężne, udzielający zapomóg, pomagający w zdobyciu fałszywych dokumentów, lub miejsc ukrycia.

 

Trudno jest wskazać konkretną liczbę, informującą o skali pomocy okazanej przez Polaków podczas wojny ludności pochodzenia żydowskiego. Z całą pewnością była ona ogromna. Musiała być ogromna, skoro Polacy uhonorowani zostali Medalem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, przyznawanym przez Izraelski Instytut Pamięci Narodowej, za pomoc w ratowaniu żydowskiego życia. Poza tym, gdyby Polacy nie pomagali Żydom w czasie wojny, nie ukrywali ich i nie wspierali, nie byliby zagrożeni przez Niemców karą śmierci za podobne procedery. A byli, narażając na bezsensowną śmierć całe rodziny, a nie tylko pojedynczych ich członków.

 

Nie bez powodu też obozy koncentracyjne były przez niemieckich faszystów zakładane właśnie w okupowanej Polsce. Lokalizacji obozów śmierci na ziemiach polskich, sprzyjało centralne położenie kraju w Europie, duża liczba ludności żydowskiej zamieszkującej państwo, czy odpowiednia infrastruktura kolejowa. Jako instytucje państwowe, obozy koncentracyjne niemieckie, także te znajdujące się na ziemiach polskich, były finansowane przez III Rzeszę, i z niej rekrutowały swych pracowników, katów i oprawców niewinnych ofiar zbrodniczego nazizmu.

 

Lokalizacja niemieckich obozów w Polsce stanowi jeszcze do dzisiaj dodatkowy antypolski termin „polskie obozy koncentracyjne”, będący na rękę dzisiejszym politykom niemieckim i ich akolitom, amerykańskim historykom pochodzenia żydowskiego.

 

Szacuje się, że w krajach okupowanych przez III Rzeszę Niemiecką Holocaust pozbawił życia blisko 6 milionów osób pochodzenia żydowskiego. Konsekwencją polityki uprawianej przez Niemców w latach 1939-1945, było uznanie przez Trybunał Norymberski, Holocaustu za zbrodnię popełnioną przeciwko ludzkości. Trzy lata po zakończeniu wojny (1948 rok) Organizacja Narodów Zjednoczonych wydała Uchwałę w sprawie zapobiegania oraz karania zbrodni ludobójstwa.

 

Uznanie przez Trybunał Norymberski i Uchwałę Organizacji Narodów Zjednoczonych Holocaustu za zbrodnię popełnioną przeciwko ludzkości utożsamia Holocaust z ludobójstwem.

 

Polska była krajem najbardziej poszkodowanym w ilości strat ludzkich wynikłych z przebiegu II wojny światowej. Obrazuje to najlepiej statystyka:

 

We wrześniu 2012 roku obchodziliśmy 73 rocznicę tragicznego dla Polski września 1939 roku. Dwie daty 1 i 17 września 1939 roku dramatem tamtych dni weszły trwale do historii Polski. Ale 1 i 17 września 1939 roku dramat Polski dopiero się rozpoczął.

Spoglądając na statystyczne opracowania ofiar II wojny światowej dla poszczególnych krajów Polska poniosła największe, nie proporcjonalne straty w ofiarach. W tej nieszczęsnej tabeli jesteśmy na pierwszym miejscu.

 

Ilu Żydów zginęło w innych mordach niż Holocaust, jak usiłują to określić to historycy żydowscy, czyżby nie uważający Holocaustu za ludobójstwo?

 

Masowy mord na Polakach w sowieckiej Rosji w latach 1937-1938 był jednym z największych ludobójstw w historii naszego narodu – uważa historyk i politolog PAN prof. Wojciech Materski. W wyniku działań NKWD mogło wówczas zginąć nawet 140 tys. Polaków. Ilu wśród zamordowanych było obywateli polskich pochodzenia żydowskiego?

 

Dzisiaj mija 75. rocznica wydania osławionego rozkazu operacyjnego nr 00485 przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa, który rozpoczął systematyczną i masową eksterminację Polaków w latach 1937-1938 na terenie sowieckiej Rosji. Rozkaz, przed jego wydaniem, zaakceptowało Biuro Polityczne Komitetu Centralnego WKP(b) z Józefem Stalinem na czele.

 

22 czerwca 1941 roku Niemcy napadli na Związek Sowiecki. W tym dniu Sowieci w panice uciekali m.in. ze Lwowa pozostawiając miasto w anarchii. Uciekając rozpoczęli masakrę w lwowskich więzieniach, ale wszystkich więźniów nie zdążyli zamordować. Sam widziałem na dziedzińcu lwowskich „Brygidek” ściany ze śladami krwi i ludzkich mózgów. Niemców nie było jeszcze we Lwowie, więc Sowieci powrócili dokończyć mordów w lwowskich więzieniach. W sumie zamordowano wówczas ok. 3500 więźniów. Należy więc mówić o trzeciej sowieckiej okupacji Lwowa.

 

Uniwersytet lwowski im. Jana Kazimierza, założony przez króla Polski Jana Kazimierza w 1661 roku jako Akademia Lwowska; jako jeden z najstarszych w Europie Wschodniej i czwarty najstarszy uniwersytet założony na ziemiach Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wychował wielu uczonych, również Polaków pochodzenia żydowskiego, jak Gerszon Zipper (1868-1921) wybitny prawnik, czy Maurycy Allerhand ur. 28 czerwca 1868 r. w Rzeszowie, zamordowany w sierpniu 1942 roku we Lwowie) – polski prawnik żydowskiego pochodzenia, profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie.

 

To lwowscy naukowcy profesorowie wyższych uczelni zostali zamordowani przez hitlerowsko – ukraiński batalion Nachtigall na stoku Góry Kadeckiej – Wzgórzach Wuleckich we Lwowie 4 lipca 1941 roku. Czy ktoś z naukowców pozwolił sobie na dywagacje rozróżniania wśród pomordowanych naukowców ich pochodzenia?

 

Powszechnie wiadomo, iż po wkroczeniu Niemców do Lwowa w czerwcu 1941 roku odbywały się regularne rzezie lwowskich naukowców, artystów, ludzi kultury, czy prostych rzemieślników Polaków i Żydów dokonywane przez Niemców i ukraińskich nacjonalistów OUN – UPA. Wśród wówczas pomordowanych Polaków główną grupę stanowili Polacy pochodzenia żydowskiego.

 

Na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej nacjonaliści ukraińscy OUN – UPA wymordowali w sposób okrutny około 200 tysięcy Polaków, Żydów, Rosjan, Ukraińców, Ormian. Czy to było ludobójstwo? Oczywiście tak, chociaż Sejm RP. pod naciskiem opinii publicznej uchwalił , iż mordy dokonane przez zwyrodnialców OUN – UPA noszą „znamiona ludobójstwa”. Czy mordy noszące „znamiona ludobójstwa” są ludobójstwem według definicji?

 

 

Oczywiście każde przestępstwo zdefiniowane prawnie jako ludobójstwo jest takim przestępstwem, bez żadnych dodatkowych „znamion”, „cech”, etc. Sądy powszechne skazują prawomocnymi wyrokami jedynie za stwierdzenie popełnionego czynu, bowiem znamiona, czy cechy jakiegokolwiek czynu zabronionego w zapisie kodeksu karnego nie stanowią przestępstwa zagrożonego wyrokiem sądowym.

 

Czym więc kierował się Sejm RP zapisem „znamiona ludobójstwa”?.

 

Zapewne kierował się tzw. zwaną poprawnością polityczną nie uznającą również „11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian”. Tego dnia w 1943 roku bandy OUN -UPA dokonały zmasowanego ataku na kilkaset polskich wiosek na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej. Zginęły tysiące Polaków, kobiet i dzieci.

 

Twierdząc, iż Polacy to naród szmalcowników, rabusiów i morderców, polskie placówki konsularne wydają obecnie antypolskie książki. Polacy to naród morderców skazanych na zagładę Żydów, szmalcowników i szantażystów, tak przedstawiają konsulowie Polaków za granicą w promowanych przez MSZ książkach – monografii – „Inferno of Choices – Poles and the Holocaust” polskojęzycznych tekstów antypolskich historyków. Padają oskarżenia Polaków o współpracę z Niemcami w dokonywaniu eksterminacji ludności żydowskiej. We wszystkich tych publikacjach pomieszczana jest mantra o polskim antysemityzmie, bezwzględności i chciwości przy rabunkach Żydów przeznaczonych przez Niemców na śmierć.

 

Polacy przedstawiani są jako złodzieje, bandyci, kolaboranci, donosiciele i napadający na Żydów, którym udało się uciec z getta i rabujących ich, przedstawiając się jako działacze Polski Podziemnej.

 

W publikacjach istnieje zarzut, iż Polacy wykorzystując sytuację stworzoną przez Niemców dokonywali rabunków mienia ludności żydowskiej.

 

Autorzy, w tym Grzegorz Berendt przedstawiają w złym świetle księży katolickich rzekomo okradających Żydów, którzy powierzali im na przechowanie swoje mienie, a nawet całe majątki, nie zwracając im depozytów.

 

Autorzy oskarżają nawet tych Polaków, którzy z narażeniem życia własnego i swych rodzin przechowywali Żydów po strychach, piwnicach czy kurnikach, pomawiając bohaterów o złe warunki bytowe przechowywanych i rzekome głodzenie ich, czerpiąc przy tym niebotyczne zyski.

 

Autorzy pomawiają polskich chłopów o organizowanie się w celu „polowania” na Żydów, którym udało się zbiec z getta.

 

„W niektórych wioskowych społecznościach, chłopi organizowali polowania na kryjących się po lasach Żydów. Czynili to z chciwości, gnani do zbrodni przez oczekiwanie łatwego zysku” – pisze autor. W innej publikacji autor stwierdza, iż mordercy Żydów na ziemi kieleckiej to członkowie AK, mordujący na zlecenie swoich dowódców. Autorzy imputują Polakom, chciwość, bezduszność i brak empatii w stosunku do mordowanych Żydów.

 

0

Aleszuma http://aleksanderszumanski.pl

Po prostu zwykly czlowiek

1426 publikacje
7 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758