Choć konkretna data nie została jeszcze ustalona…
Jakiś czas temu postępowa opinia publiczna (pop) została zasmucona następująca wiadomością:
„Szanse wprowadzenia Polski do piekła w 2012 są coraz mniejsze. „
Powód? Wydaje się ,że ostateczny wybór tego historycznego, dziejowego kierunku jest przesądzony jednakże ujawniające się kłopoty z wydolnością samego mechanizmu przyjmowania i obróbki nowych członków znacznie opóźniają proces wejścia…
Zbyt duże ciśnienie i temperatura w kotłach oraz niestabilność nastrojów społecznych u tych ,którzy w procesie piekielnym są bardziej zaawansowani niż Polska znacznie spowolniła proces diabelskiej animacji na poziomie narodów.
Warunki do spełnienia.
Potrzebna jest także dalsza intensyfikacja wysiłków związanych ze zmianą polskiego prawa , a także, tzw. Moralności w tym religijnych i patriotycznych resentymentów, które w kontekście przyszłych wyzwań są anachroniczne i kompromitują Polskę przed diabelskim gremium.
Polski przedsionek.
Polska ma zamiar wejść w strefę realnego piekła ok. 2015 roku. Prace modernizacyjne i integracyjne wykonane do tej pory napawają optymizmem i dają nadzieję na dalszy etap – przekroczenie kolejnego progu…
Piekło się waha?
„Każdy kryzys w świecie realnym jest także kryzysem rozpoczętego procesu, a stawiamy na piekło od pierwszych miesięcy po wejściu” – zaznaczył rezydent, wyrażając przekonanie, że zarówno książę jak i jego ziemskie włości wyjdą z obecnego kryzysu wzmocnione.
"Droga Polski do piekła nie jest wolna od wyzwań". Rezydenci na etapie prezydencji wymieniają w tym kontekście m.in. utrzymująca się 30 % żarliwą "katolicką" religijność, a więc na znacznie wyższym od zakładanego przez NWO poziomu 20 proc.
Duża ilość uścisków, poklepywań i uśmiechów nie jest wartością stałą, daną raz na zawsze toteż nie bez znaczenia jest równoczesna dbałość o wizerunek połączona z eliminacją antysystemowej opozycji na poziomie nie tylko politycznym, lecz przede wszystkim tym najsubtelniejszym – poziomie imponderabiliów.
Korzyści z obecności wśród potępionych to dalszy rozwój, postęp i modernizacja oraz uczestnictwo wśród opiniujących – wyrażających własne zdanie o kształcie Europy , Świata i… okolic.
Piekielny Realizm
Dzisiaj stopień wypełniania przez Polskę wyznaczonych kryteriów, jest wyższy niż większości członków „strefy piekło" – powiedział rzecznik losowy rezonując świeżym, gorącym echem obowiązującego po(d)glądu.
Wśród diabelskich ideologów nadzieję budzi fakt pogłębiającej się anomii, którą można traktować, jako przydatne narzędzie poszerzenia i utrwalenia dominacji władzy we wszelkich zaanektowanych przez nią obszarach.
Anomia (z greckiego "a" – nie, bez, "nomos" – prawo)
Jest to stan osłabienia i częstej sprzeczności norm społecznych, mogący powodować rozpad danego systemu wartości, jako całości i zaniku więzi społecznych, narodowych.
Dla Durkheima anomia to stan:
„(…) w którym system
normatywny traci koherencje i zamienia się w chaos. Drogowskazy działania
– celów i środków – stają się nieostre, niejednoznaczne. Ludzie tracą poczucie
co jest dobre, a co złe, co godne, co niegodne, do czego należy dążyć, a czego
unikać, jakie metody są dozwolone, a jakie zakazane. Dezorganizacja kultury
normatywnej oznacza dezorientację członków zbiorowości” *
______________________________________________________
*( P. Sztompka,Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2002, s. 275.)
_______________________________________________________________
Jeden z aspektów realizacji programu: