Polska prezydencja w UE to powtórka z historii.

Chcesz czy nie , to !

Polsce przypadł  zaszczyt   udziału w rozmontowaniu  Związku Sowieckiego , przyrzypadł  też   na demontaż  Kołchozu  Europejskiego !!!  Dziwie się Ukrainie ale myślę ,że to jast tylko gra mądrego  gracza Jej Prezydenta, tak na wszelki wypadek.  Całkowicie podzielam stanowisko Białorusi i Prezydenta  Łukaszenki. 

Trudno mi wytłumaczyć  to co zrobiła Litwa , Łotwa i Estonia. Przecież te wszystkie Narody przeżyły tyle lat w  sowieckim kołchozie .  Po takich doświadczeniach jak można spodziewać się ,że mogą też być dobre kołchozy ? !