Obecnie w prawie, w kodeksie karnym, istnieją tylko pojęcia: winy i kary. Oba odnoszą się do sprawcy przestępstwa – czyli tego, kto wyrządza krzywdę drugiemu człowiekowi. A co z ofiarą? Co z ZADOŚĆUCZYNIENIEM?
W kraju, w którym chciałbym żyć i do którego budowy Was zapraszam – w „Polsce naszych marzeń” – prawo rozróżnia cztery pojęcia odnoszące się do krzywdy czy przestępstwa, są to: wina i kara oraz odpowiedzialność i zadośćuczynienie.
Jest to naturalne i jak najbardziej logiczne rozróżnienie, ponieważ krzywdę drugiemu człowiekowi można wyrządzić umyślnie – lub zupełnie przypadkowo, niechcący, w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności czy przypadku.
Uważam, za normalne, że niezależnie od tego czy krzywda jest umyślna czy nie zamierzona – pierwszą rzeczą, którą prawo powinno egzekwować siłą państwa jest ZADOŚĆ UCZYNIENIE za krzywdę.Zadośćuczynienie należy się ofierze od tego, kto ponosi ODPOWIEDZIALNOŚĆ za to co się stało, za szkodę czy krzywdę.
I jeżeli była to krzywda wyrządzona niechcący, nieumyślnie – to odpowiedzialność i zadośćuczynienie dopełniają SPRAWIEDLIWOŚCI.
To jest chore, żeby człowiek miał być karany (np. szedł do więzienia) za coś, co zdarzyło się przypadkowo – w sposób niezamierzony, bez jego złej intencji.
Równie chore jest to, żeby ofiara przestępstwa wyrządzonego umyślnie, np. ofiara kradzieży czy rozboju – pozostawała bez zadośćuczynienia (jak to ma miejsce obecnie) i miała się „na pocieszenie” zadowolić tym, że złodziej „pójdzie siedzieć”. Co to za sprawiedliwość, jeśli nie ma zadośćuczynienia za krzywdę – jeśli kara dla przestępcy w żaden sposób nie wynagradza krzywdy jego ofierze?
Dlatego w przypadku jakiejkowiek krzywdy wyrządzonej umyślnie – w wizji państwa, którą proponuję – również przede wszystkim jest mowa o odpowiedzialności i zadośćuczynieniu za krzywdę – ale opróćz tego oczywiście jest też wina i kara (w przeciwieństwie do krzywdy nieumyślnej).
Innymi słowy przestępca musi nie tylko zadośćuczynić ofierze za wyrządzoną krzywdę (bo ponosi za nią odpowiedzialność) ale również ponieść zasłużoną karę – jako winny złego czynu.
Podsumowując:
dzisiaj jest tak, że niezależnie od tego czy ktoś zostanie pobity czy potrącony samochodem – prawo mówi o umyślnym bądź nieumyślnym spowodowaniu obrażeń – i ofiara w obu przypadkach zostaje z niczym – a sprawca (pobicia lub wypadku) – tak samo w obu przypadkach zagrożony jest karą (oczywiście różną w swoim wymiarze – ale zawsze karą)
Dla mnie to jest nienormalne i proponuję zupełnie inne państwo. W „Polsce naszych marzeń” jeśli ktoś zostanie pobity – to sprawca nie dość, że musi mu to wynagrodzić, czyli zadośćuczynić za krzywdę – to jeszcze poniesie za to karę.
Natomiast w przypadku nieumyślnych obrażeń, np. potrącenia sprzez samochód – ten kto ponosi za nie odpowiedzialność musi zadośćuczynić ofierze takiego wypadku – ale oczywiście nie ma mowy o karze więzienia za nieumyślnie spowodowane krzywdy.
W każdym przypadku dużo ważniejsza jest przecież rekompensata dla ofiary za poniesione krzywdy (próba wynagrodzenia jej nieszczęścia, które ją spotkało) – czego w ogóle obecne prawo karne nie przewiduje.
Dla przypomnienia wspomnę, że niniejszy wpis jest częścią propozycji innowacyjnego myślenia o państwie, którą zacząłem prezentować jakiś czas temu. Wszyscy zdają się widzieć, że otaczająca nas rzeczywistość polityczno-prawna jest chora, że żyjemy w świecie absurdów, opartym na manipulacji, podstępie, kruczkach prawnych, itp. metodach oszukiwania i wykorzystywania ludzi. Ale świat, państwo tworzą ludzie – my wszyscy. I sami jesteśmy sobie winni, że nasz kraj wygląda tak a nie inaczej – głosując na tych a nie innych ludzi.
Chcę więc zaproponować wszystkim wizję normalnego państwa, chcę Was przekonać, że technicznie nie ma żadnych przeszkód, żebyśmy stworzyli państwo dla uczciwych i dobrych ludzi, które gwarantuje swoim obywatelom uczciwość i dobrowolność relacji między ludźmi. I moja propozycja to właśnie całościowa wizja takiego normalnego państwa, którą nazwałem roboczo „Polską naszych marzeń” – wierząc, że jednak ludzi pragnących żyć uczciwie i godnie jest w Polsce więcej niż cynicznych cwaniaków szukających tylko okazji aby wykorzystać innych.
Taką innowacyjną wizją kraju dla uczciwych i dobrych ludzi chcę Was zarazić 🙂
Przypomnę, że do tej pory – proponując nową wizję państwa pisałem już o:
Innowacyjnej konstrukcji samego prawa
Organizacji „władzy” (a właściwie „służby publicznej”) w państwie
oraz Uczciwej bankowości
PS. Jeśli zainteresowała Cię, drogi Czytelniku, ta nowa wizja państwowości, jeśli bliska jest Ci taka „Polska naszych marzeń” – proszę, nie bądź bierny. Powiedz o niej znajomym, podeślij im linka do tego artykułu lub do mojego bloga ( freedom.nowyekran.pl ). Zrób cokolwiek, żeby ją spopularyzować. Budowa takiego państwa jest możliwa – wystarczy, że większość z nas będzie tego chcieć!
Organizacja władzy w innowacyjnym państwie << prev || next >> Co to jest pieniądz